Mistrzostwa Świata w snookerze to najważniejszy rankingowy turniej snookerowy na świecie. Zwycięzca tych zawodów otrzymuje tytuł Mistrza Świata. Pierwsze mistrzostwa zostały zorganizowane w 1927 roku. Zwyciężył wówczas Joe Davis, przez którego snooker został zdominowany w latach 30-tych. Od sezonu 1976/1977 zawody rozgrywane są w Crucible Theatre w Sheffield.
Mistrzostwa świata w snookerze są również najlepiej opłacanym turniejem w całym cyklu. W 2004 roku suma nagród wyniosła £1 378 920 z czego zwycięzca otrzymał £250 000. Dodatkowo za breake'a maksymalnego można było otrzymać £147 000 - tysiąc funtów za każdy punkt.
Najwięcej zwycięstw w mistrzostwach świata, bo aż 15, odniósł Joe Davis. Było to jednak w czasach, kiedy tylko kilku zawodników zajmowało się grą w snookera zawodowo i rekord ten wydaje się niemożliwy do pobicia.
We współczesnym snookerze rekordem wygranych tytułów mistrza świata może się poszczycić Stephen Hendry, który zwyciężał w tych zawodach 7 razy. Po 6 zwycięstw na swoim koncie mają Steve Davis, który odnosił je w latach osiemdziesiątych i Ray Reardon, do którego należały lata siedemdziesiąte. Stephen Hendry może poszczycić się jeszcze jednym rekordem w mistrzostwach świata. Mianowicie jest najmłodszym zawodnikiem, który został mistrzem świata. Miało to miejsce w 1990 roku, kiedy Hendry miał zaledwie 21 lat.
W sezonie 2014/2015 Mistrzostwa Świata zostaną rozegrane w dniach 18 kwietnia - 4 maja 2015.
Rok | Zwycięzca | Przeciwnik | Wynik | Sezon |
---|---|---|---|---|
2014 | Mark Selby | Ronnie O'Sullivan | 18 - 14 | 2013/2014 |
2013 | Ronnie O'Sullivan | Barry Hawkins | 18 - 12 | 2012/2013 |
2012 | Ronnie O'Sullivan | Ali Carter | 18 - 11 | 2011/2012 |
2011 | John Higgins | Judd Trump | 18 - 15 | 2010/2011 |
2010 | Neil Robertson | Graeme Dott | 18 - 13 | 2009/2010 |
2009 | John Higgins | Shaun Murphy | 18 - 9 | 2008/2009 |
2008 | Ronnie O'Sullivan | Ali Carter | 18 - 8 | 2007/2008 |
2007 | John Higgins | Mark Selby | 18 - 13 | 2006/2007 |
2006 | Graeme Dott | Peter Ebdon | 18 - 14 | 2005/2006 |
2005 | Shaun Murphy | Matthew Stevens | 18 - 16 | 2004/2005 |
2004 | Ronnie O'Sullivan | Graeme Dott | 18 - 8 | 2003/2004 |
2003 | Mark Williams | Ken Doherty | 18 - 16 | 2002/2003 |
2002 | Peter Ebdon | Stephen Hendry | 18 - 17 | 2001/2002 |
2001 | Ronnie O'Sullivan | John Higgins | 18 - 14 | 2000/2001 |
2000 | Mark Williams | Matthew Stevens | 18 - 16 | 1999/2000 |
1999 | Stephen Hendry | Mark Williams | 18 - 11 | 1998/1999 |
1998 | John Higgins | Ken Doherty | 18 - 12 | 1997/1998 |
1997 | Ken Doherty | Stephen Hendry | 18 - 12 | 1996/1997 |
1996 | Stephen Hendry | Peter Ebdon | 18 - 12 | 1995/1996 |
1995 | Stephen Hendry | Nigel Bond | 18 - 9 | 1994/1995 |
1994 | Stephen Hendry | Jimmy White | 18 - 17 | 1993/1994 |
1993 | Stephen Hendry | Jimmy White | 18 - 5 | 1992/1993 |
1992 | Stephen Hendry | Jimmy White | 18 - 14 | 1991/1992 |
1991 | John Parrott | Jimmy White | 18 - 11 | 1990/1991 |
1990 | Stephen Hendry | Jimmy White | 18 - 12 | 1989/1990 |
1989 | Steve Davis | John Parrott | 18 - 3 | 1988/1989 |
1988 | Steve Davis | Terry Griffiths | 18 - 11 | 1987/19988 |
1987 | Steve Davis | Joe Johnson | 18 - 14 | 1986/1987 |
1986 | Joe Johnson | Steve Davis | 18 - 12 | 1985/1986 |
1985 | Dennis Taylor | Steve Davis | 18 - 17 | 1984/1985 |
1984 | Steve Davis | Jimmy White | 18 - 16 | 1983/1984 |
1983 | Steve Davis | Cliff Thorburn | 18 - 6 | 1982/1983 |
1982 | Alex Higgins | Ray Reardon | 18 - 15 | 1981/1982 |
1981 | Steve Davis | Doug Mountjoy | 18 - 12 | 1980/1981 |
1980 | Cliff Thorburn | Alex Higgins | 18 - 16 | 1979/1980 |
1979 | Terry Griffiths | Dennis Taylor | 24 - 16 | 1978/1979 |
1978 | Ray Reardon | Perrie Mans | 25 - 18 | 1977/1978 |
1977 | John Spencer | Cliff Thorburn | 25 - 12 | 1976/1977 |
1976 | Ray Reardon | Alex Higgins | 27 - 16 | 1975/1976 |
1975 | Ray Reardon | Eddie Charlton | 31 - 30 | 1974/1975 |
1974 | Ray Reardon | Graham Miles | 22 - 12 | 1973/1974 |
1973 | Ray Reardon | Eddie Charlton | 38 - 32 | n/a |
1972 | Alex Higgins | John Spencer | 37 - 32 | n/a |
1971 | John Spencer | Warren Simpson | 37 - 29 | n/a |
1970 | Ray Reardon | John Pulman | 37 - 33 | n/a |
1969 | John Spencer | Gary Owen | 37 - 24 | n/a |
1968 | John Pulman | Eddie Charlton | 39 - 34 | n/a |
1966 | John Pulman | Fred Davis | 5 - 2 (mecze) | n/a |
1965 | John Pulman | Fred Van Rensburg | 39 - 12 | n/a |
1965 | John Pulman | Rex Williams | 25 - 22 | n/a |
1965 | John Pulman | Fred Davis | 37 - 36 | n/a |
1964 | John Pulman | Rex Williams | 40 - 33 | n/a |
1964 | John Pulman | Fred Davis | 19 - 16 | n/a |
1957 | John Pulman | Jackie Rea | 39 - 34 | n/a |
1956 | Fred Davis | John Pulman | 38 - 35 | n/a |
1955 | Fred Davis | John Pulman | 37 - 34 | n/a |
1954 | Fred Davis | Walter Donaldson | 39 - 21 | n/a |
1953 | Fred Davis | Walter Donaldson | 37 - 34 | n/a |
1952 | Fred Davis | Walter Donaldson | 38 - 35 | n/a |
1952 | Horace Lindrum | Clark McConachy | 94 - 49 | n/a |
1951 | Fred Davis | Walter Donaldson | 58 - 39 | n/a |
1950 | Walter Donaldson | Fred Davis | 51 - 46 | n/a |
1949 | Fred Davis | Walter Donaldson | 80 - 65 | n/a |
1948 | Fred Davis | Walter Donaldson | 84 - 61 | n/a |
1947 | Walter Donaldson | Fred Davis | 82 - 63 | n/a |
1946 | Joe Davis | Horace Lindrum | 78 - 67 | n/a |
1940 | Joe Davis | Fred Davis | 37 - 36 | n/a |
1939 | Joe Davis | Sidney Smith | 43 - 30 | n/a |
1938 | Joe Davis | Sidney Smith | 37 - 24 | n/a |
1937 | Joe Davis | Horace Lindrum | 32 - 29 | n/a |
1936 | Joe Davis | Horace Lindrum | 34 - 27 | n/a |
1935 | Joe Davis | Willie Smith | 25 - 20 | n/a |
1934 | Joe Davis | Tom Newman | 25 - 23 | n/a |
1933 | Joe Davis | Willie Smith | 25 - 18 | n/a |
1932 | Joe Davis | Clark McConachy | 30 - 19 | n/a |
1931 | Joe Davis | Tom Dennis | 25 - 21 | n/a |
1930 | Joe Davis | Tom Dennis | 25 - 12 | n/a |
1929 | Joe Davis | Tom Dennis | 19 - 14 | n/a |
1928 | Joe Davis | Fred Lawrence | 16 - 13 | n/a |
1927 | Joe Davis | Tom Dennis | 20 - 11 | n/a |
Lubię oglądać snookera w klimie i spokoju z kumplami. Na szczęście mogę zawsze zarezerować stolik kibica na ich stronie;)
No Selby pięknie! !! Nowy Mistrz świata!
Komentatorzy są nieobiektywni !!! Wyraźnie słychać, że nie lubią Ronniego, a to już jest ich prywatna sprawa. Miło jest Ich słuchać, ale niemiło, jak są złośliwi wobec mojego ULUBIEŃCA -O'Sullivana. Pozdrawiam.
finał wygra selby
Robertson wygra z Trumpem w ćwierćfinale MŚ 2014
Najwyżsy break Mistrzostw to 143 punkty Neila Robertsona. :)
kto wbił najwyższego breake'a ?
zdecydowanie
Jest rożnica między 1 i 2 półfinałem ;) Waldena i Hawkinsa trema trochę zjada.
Murphy na razie gra nieżle
Brakuje już tylko rozstrzygnięcia w meczu Waldena z Milkinsem (na tą chwilę 11-10 dla Waldena ale stawiam ze awansuje Milkins) aby poznać zestawienia 1/4 finału. Mocno kibicuję Trump'owi w meczu z Murphym, gdyż za grą pulpecika nie przepadam. Chciałbym zobaczyć także 1/2 finału OSę, jego pojedynek z Judd'em z pewnością można by było nazwać przedwczesnym finałem. W drugiej parze mam nadzieję zobaczyć młodzież, tj M.White'a z Dingiem. Dla Michaela z pewnoscia awans do 1/4 jest juz sukcesem, ale nie pozostawiam go bez szans w meczu z Milkinsem / Waldenem (chyba najbardziej zaskakujaca czesc drabinki). W wielkim finale liczę że zobaczę tym którym od zawsze kibicuje, czyli Rocketa i Dinga (odpukać...) i niech wygra najlepszy.
Do niektórych: Finał Ronnie O`Sullivan VS Judd Trump jest niemożliwy, najwyżej półfinał!
Czyli jednak nie Mark Selby...
Finał będzie Judd Trump vs Mark Selby tak myślę.
Finał (według mnie): Ronnie O`Sullivan VS Mark Selby. Ale to że Maguire przegrał z Tajlandczykiem Poomjaengiem to szok dla mnie.
Po co ta strona funkcjonuje ? Czy naprawdę nie ma nikogo, kto wstawiłby w tą drabinkę bardziej aktualne wyniki ?
Akurat liczba mnoga jest tutaj nie na miejscu. Możliwość edycji posiada tylko Administrator, a redaktorzy odpowiadają jedynie za swoje artykuły. Pisaliśmy o tym wielokrotnie. Nam też jest przykro, że drabinka jest nieuzupełniona, ale bynajmniej nie wynika to z naszego lenistwa.
może tak ktoś by się wziął z łaski swojej do uzupełniania drabinki turniejowej MŚ 2013!!!
Dajcie link, najlepiej do BBC na żywo w internecie, bo na Eurosporcie koooonie!!!
a mnie najbardziej cieszy że Mark Selby i Shaun Murphy zagrają dopiero w finale
4 zawodników wśród kwalifikantów może namieszać w fazie zasadniczej w Crucible, pod warunkiem że awansują zgodnie z oczekiwaniami. A są to w moim odczuciu: Marco Fu, Mark Davis, Ryan Day i Jack Lisowski (ten ostatni musi wygrać 2 mecze w kwalifikacjach). Znając szczęście Ronniego przy losowaniach, O'Sa trafić na Marco Fu albo Ryan'a Day'a, moze ale nie musi... :)
No przeciez ... jeszcze nawet sie nie zaczęły...
Kiedy będzie ogłoszona drabinka turniejowa MŚ 2013? Stanisław Remuszko
Na razie podano do wiadomości jedynie prowizoryczny kalendarz rozgrywek na sezon 2012/13. Najbliższe wydarzenia snookerowe to Q School w dniach 13-31 maja (mają dać szansę awansu do main touru), w czerwcu kwalifikacje do Wuxi Classic i do Australian Goldfields Open, a na przełomie czerwca i lipca Wuxi Classic w Chinach.
Coś przebąkiwano o pokazaniu części rozgrywek Q School na antenie Eurosportu, ale nie wiem, czy rzeczywiście do tego dojdzie.
A co teraz będziemy oglądać? Czy ktoś zna harmonogram, bo na tej stronie trudno się doszukać. Kiedy następne snookerowe wieczory, panowie R.J. i P.K.?
MISTRZ POWRÓCIŁ I ZOSTAJE NA NASTĘPNY SEZON. DWIE BARDZO DOBRE WIADOMOŚCI !!!!!!!!!!!!!
O'SULLIVAN PO RAZ CZWARTY MISTRZEM ŚWIATA!!!!BRAWO
BRAWO RONI ZAWSZE W CIEBIE WIERZYŁEM. (dla czego TVP nie podaje wyników tylko PR Trójka?)
O układzie drabinki decyduje ranking. W przypadku Mistrzostw Świata dotyczy to pierwszej szesnastki rankingu. Do tych panów w pierwszej rundzie dolosowywani są zawodnicy z kwalifikacji. Każdy może zatem trafić na każdego...
Czy może mi ktoś wytłumaczyć na jakiej zasadzie ustalona jest drabinka turniejowa - dlaczego akurat w pierwszych meczach Higgins grał z Wenbo; Bingham z Hendrym td. ? z góry dziękuję:)
Czy może mi ktoś wytłumaczyć na jakiej zasadzie ustalona jest drabinka turniejowa - dlaczego akurat w pierwszych meczach Higgins grał z Wenbo; Bingham z Hendrym td. ? z góry dziękuję:)
Czy może mi ktoś wytłumaczyć na jakiej zasadzie ustalona jest drabinka turniejowa - dlaczego akurat w pierwszych meczach Higgins grał z Wenbo; Bingham z Hendrym td. ? z góry dziękuję:)
A dałoby się zaktualizować również plan transmisji TV? Obecny kończy sie w kwietniu... S.R.
Może ktoś z twórców tej strony popatrzy w końcu na drabinkę mistrzostw zrobioną przez siebie i choć trochę się zarumieni ze wstydu - jest godzina 00.45 5.05.2012, Carter prowadzi z Maguire 14:10, Osa ze Stevensem 11:5 a tutaj cały czas wyniki 5:3, wstyd.
czy ktoś wie przy jakim utworze wychodzi ronnie o'sullivan?
Powinien być rok 2012 czyli: W sezonie 2011/2012 Mistrzostwa Świata zostaną rozegrane w dniach 21 kwietnia - 7 maja 2012. Jest: W sezonie 2011/2012 Mistrzostwa Świata zostaną rozegrane w dniach 21 kwietnia - 7 maja 2011.
dobrze by sie stalo jak by wygral Maguire
Uwaga dla "pewniaka" - Trump na szczęście już nikogo nie "rozwali".A mnie marzy się finał Carter - Stevens , niech wygra lepszy, może będzie to Stevens któremu ten tytuł należał sie już w 2005 roku kiedy przegrał pechowo z beznadziejnym Murphy'm. Do dzisiaj nie mogę pojąć jak mógł przegrać ten mecz.
Do panów komentatorów. Proszę komentować troszkę bardziej fachowo nie tak smętnie bo to denerwuje. słuchaczy.
Dół spowodowany kolejną potężną porażką Radwańskiej z Azarenką został natychmiast załagodzony potężną porażką oszusta z Mistrzem Wszechczasów! Hendrego. Za to chętnie po latach widziałbym go znów z głównym trofeum.
Judd Tramp rozwali wszystkich i wygra półfinał z higinsem finał z ronim
Ojtam Ojtam. U kolegi Steevena przywiązanie do polskich gwiazd nie pozwala dać szansy innym?
Panowie tzw "komentatorzy" Kowalski , Biernacki i ktoś tam na E.. litości !!! Pozostawcie komentowanie snookera tym, którzy robią to znakomicie od wielu lat - to znaczy panom Krukowi i Jewtuchowi..Bez urazy.
Nie ma takiej możliwości żeby się Selby z O'Sullivanem spotkali w finale, bo jak dobrze pójdzie to wpadną na siebie w półfinale.
zdałoby się uaktualniać na bieżąco drabinkę. Na stronie głównej opisy ostatnich meczów nie mają żadnego odzwierciedlenia tutaj
Selby i O"Sullivan w finale to będzie mecz.
Dobrze by się stało dla wizerunku snookera jako gry dżentelmenów, gdyby Higgins z punktu, w pierwszym dniu mistrzostw odpadł. Jeden z byłych moich faworytów...
Kolejne 3 lata przerwy. Pyk! I znowu Mistrzem Świata :)
I kto wygra?? :) Może Ding Junhui, może Mark Selby, według mnie Mark jest pechowcem, z reguły tuż przed finałem odpada. Osobiście lubię oglądać grę Johna Higginsa, Judda Trumpa (bardzo odważny w swych zagranich) no i oczywiście Ronniego O'Sullivana :)
Trump wygra!
Ronnie O'Sullivan & Judd Trump Oczywiście Ronnie 18 & 17 Trump :) Piękny finał !!!!!!!!!
chciałbym obejrzeć finał robertson vs.higgins ,ponieważ moim zdaniem to najlepsi snookerzyści na kuli ziemskiej bardzo lubię higginsa za jego styl gry może i nie jest najlepszy ale nie o to chodzi
Ronnie O'Sullivan & Judd Trump Oczywiście Ronnie 18 & 17 Trump
Szkoda mi Dinga. Ładnie walczył... No nic, może następnym razem.
Przyznam, ze mecz Szkota z Anglikiem jest bardzo wyrownany(8-8 po drugiej sesji), praktycznie ida leb w leb, ale co zauwazylem, im blizej konca sesji, tym gorzej obydwaj zawodnicy graja. Higgins popelnia sporo bledow, ale jeszcze wiecej O'Sullivan, zwlaszcza w krytycznych momentach. Szkot przy chybieniach ma jednak sporo szczescia, bo prawie nigdy nie zostawia przeciwnikowi latwego startu. Zupelnie inaczej konczyly sie "pudla" Sullivana. Przed wieczornym pojedynkiem zdecydowanym faworytem jest z pewnoscia Higgins, ktory o wiele lepiej znosi presje psychiczna, a po 20 framie niewatpliwie zacznie sie nerwowka (obstawiam wtedy wynik 10-10). Do tego dochodza tez dalekie bile. Szkot mimo slabszej dyspozycji, prawie wcale sie na takich wbiciach nie myli, a Anglik wrecz przeciwnie. To powinno przewazyc szale zwyciestwa na jego strone. Ostateczny rezultat typuje na 13-11 dla Higginsa.
Dobrze, że starszy z Anglików wytrzymał presje ! Świetna gra wczoraj, chociaż frejm 21 to był maras w wykonaniu Osy ... Kto oglądał ten widział ile szans Ronnie zmarnował, ale najważniejsze że przeszedł.
Apropo komentujących snooker. Rafał Jewtuch i Przemek, Kruk to świetna para, doświadczona i znają się na snookerze więc sądzę że nie ma mieć co do nich pretensji, bo miło się ich słucha. Za to Ci nowi komentatorzy ( nie pamiętam ich imion i nazwisk ) np. Marcin Nitschke, to czysty trup. Chwalił się swoimi osiągnięciami i przeżyciami z życia snookera, a komentując uderzenia mówi np. 'świetny strzał' !!! Niech ktoś mi wytłumaczy czym i do czego on strzela ? Ehh. Marcin wspominał że trenuje snookera bodajże 18 lat, ale jego słownik jest naprawdę ubogi. Pozdrawiam
jak sie nie podoba,wylaczyc audio albo zmienic langa na en. To nie twoj prywatny kanal zeby zadac tego czy owego. Rozruszaj troche neurony,moze dojdziesz do wniosku ze ktos moze miec inne preferencje i taki komentarz jest jak najbardziej git.......
-pogaduszki obok toczących się rozgrywek przekroczyły wszelkie granice przyzwoitości. Snookerzyści nie są w stanie Wam przeszkodzić. Obrzydzacie ludziom ogłądanie rozgrywek.
Aktualizacja informacji o tym zawodniku była w 2008 roku, tak przynajmniej pisze i wynika w tekstu. Nie tylko on jest nieaktualny. Szkoda
Czytam tutaj to i owo na temat tego zawodnika, powiedzmy sobie szczerze, ostatnimi czasy ma dość dobrą formę i jest częstym gościem finałów turniejów rankingowych, obstawiam, że i w tych mistrzostwach zajdzie wysoko. Trochę szkoda mi dzisiaj Robertsona, bo widzę że nie umie się pozbierać po ostatnich nieudanych turniejach. I rodzi nam się nowa legenda :D Trumph.
A może macie daty i godziny transmisji z 1927 roku. Te podane powinny chyba być z 2011.
co nie zmienia faktu ze finał byl arcynuuudny i stał na beznadziejnym poziomie, wiec na prawde obaj finalisci sie nie popisali nie wnikajac w kolor wlosów czy uczesanie... (nawet gra taktyczna moze byc ciekawa, ale w tym przypadku nawet i to tym dwóm "artystom" nie wychodziło) pewnie jeden z gorszych finałów w historii Crucible.
dopiero co przeczytałam te wcześniejsze komentarze, tuż przed wielkim finałem mś.. cóż, SZCZFANIAKU.. chyba troszeczkę się pomyliłeś :| nie mówię, że nie lubię Kropki, bo lubię (: ale wiesz, w sumie, jak masz coś do Robertsona to w twarz i po imieniu.. a zastanawiałeś się nad tym, że w snookerze liczy się technika, a nie to, że ma taki czy siake włosy.. albo jak to ująłeś "krąży wokół stołu jakby byl na wybiegu". chyba okej, że zastanawia się, żeby dobrze uderzyć. no i heloł, gdyby nie było dobry, to by nie wygrał mój drogi. wydaje mi się, że jeszcze mało o snookerze wiesz. (:
Neil jest najlepszy
każdy kto intereseuję się snookerem ( i nie kibicuje "przystojniakom" i "ciasteczkom" ), wie, że Selby to przeciętniak...
Jak oglądasz od 2007 snookera, to lepiej nie zabieraj głosu! Ja oglądam snookera od 1995r. A z urodą, cóż, nie mi to oceniać. Selby jest marketingową marionetką! Ale przynajmniej nie bierze łapówek... Wstyd Higgins, wstyd!!
O fuck!! Słyszeliście o korupcji Higginsa tego bym się nigdy nie spodziewał ;/ mam nadzieję że to kłamstwo!!!
Niestety nie znam języka angielskiego na tyle aby zrozumieć do końca teksty płynące z ekranu. Właśnie po to są tzw. komentatorzy którzy mniemam powinni biegle znać obcy język aby takim jak ja przekazać to co dzieje się na ekranie tv. Niestety, podczas pokazowego meczu granego z okazji 25 lecia rozgrywanych MŚ w snookerze między Taylorem a Davisem jedynym komentarzem były głupawe śmieszki tłumaczących. A przecież gra tych dwóch znakomitych kiedyś snookerzystów obfitowała w ciekawe rozmowy, gagi, dowcipy ale też komentarze dotyczące aktualnie gry. Zero komentarza, miałem wrażenie, że obydwaj komentatorzy jeszcze gorzej znają angielski niż ja, a może tak było ?. Jeśli tak, to jest to kompromitacja dla stacji Eurosport.
Gdybym stawiał na ich rywali, zbiłbym fortunę! Williams odpadł, Murphy odpadł, Allen odpadł, zacząłem kibicować z braku laku Dottowi, ale też już przegrywa...
co ty masz do selbiego,moze zazdroscisz mu urody bo sam wygladasz nijako.kazdy snookerzysta kiedys zaczynal od kwalifikacji gdyby byl slaby toby nie byl w najlepszej 4 MŚ tylko odpadal w 1 rundzie coprawda snookerem interesuje sie od 2007 roku ale swoje wiem.pamietam jak kolega pierwszy raz mi pokazal ta gre i akurat lecial mecz selbiego spodobala mi sie jego gra i od tamtej pory trzymam za niego kciuki
No i nie sprawdzily sie moje przewidywania jakoby Carter mial wygrac MS. Do finalu wszedl Robertson, moim zdaniem zasluzenie. Final z Dottem moze byc i na pewno bedzie wyrownany. Wracajac do wczorajszego meczu to niezwykle ciesze sie, ze Dott pokonal Selbiego. Pupilek dziewczyn, bo przeciez piękny ci on, jak kiedyś Marian, jeszcze kilka sezonów temu błąkał się po meczach kwalifikacyjnych. Teraz Selby uważa się za jednego z najlepszych (buhaha!) a prawda jest taka, że ma więcej szczęścia niż rozumu! Nie cierpię bo oglądać! Nie wiem jak Roni mógł wtopić z nim. Prowadził 9-5! No cóż, jeszcze pokaże mu miejsce w szeregu! Obojętne dla mnie kto wygra finał. Ważne, że nie ma w nim Selbiego!
mam nadzieje ze kropekk rozprawi sie z tym homo-boy'em o utlenianych wlosach, ktory sie wygina jak barbie i przed kazda najprostrza bila dokladnie krąży wokół stołu jakby byl na wybiegu (do tego ten podkład muzyczny, ktory sobie wybrał-piosenka o miłości, phi).... syn roberta nie zasłuzył sobie na finał, popatrzmy na jego wczesniejsze mecze: 1runda-słaby o'brien, 2 runda-gould, ktory w pewnym momencie sie zacial i nie wykorzystal gigantycznej przewagi (bo Neil nie grał nic nadzwyczajnego), 1/4 - Davis ktory byl tylko swoim cieniem z poprzedniego meczu, 1/2 Carter - ktory mial mnóstwo pecha w meczu z Australijczykiem, ktory po raz kolejny nie pokazał nic nadzwyczajnego (nie oszukujmy sie ale jakby kangurek musial zagrac z Higginsem albo dostał miejsce w dole drabinki to tak daleko by nie zaszedł). Szkot natomiast miał o wiele trudniejsza droge do finału: Ebdon /Maguire /ALLEN /Selby i do tego jeszcze przechodzil przez kwalifikacje+najwyzszy break w turnieju(146). Jak najbardziej Grahamka zasługuje na zwyciestwo w finale. Mój typ na finał => 18-14 dla mistrza świata sprzed 4 lat.
Robertson wreszcie w finale :) Brawo!
Szkoda że w finale nie było O'Sullivana i Davisa na nich liczyłem. Teraz myślę że wejdzie do finału i wygra Selby.
malo ciekawe wszyscy najlepsi odpadli co sie dzieje ogladam od trzech lat i chyba przestane frejmy az dlugie praktycznie jaja nie trzymaja fasonu a ta gra wymaga jestem rozczarowany
Mam nadzieję, że do finału dojdzie Robertson i zagra z Dott-em bo zasługuje na finał. Kibicowałem Ronniemu, ale niestety nie ogarnął i musiał pożegnać się z turniejem
Mój faworyt. Mam nadzieję, że wygra. Ma na to spore szanse, sądząc po tym, jak sobie do tej pory radzi w turnieju... Go on, Neil! ; D
kibicowalem ronniemu ale odpadl teraz sadze ze robertson wygra z carterem idzie mu bardzo dobrze mysle ze w finale spotka selbiego ktoremu tez troche kibicuje
To ja zupełnie na przekór życzę wygranej Dottowi - bardzo go lubię. A skoro już nie ma Williamsa, O'Sullivana i Carter się zagotował, to niech wygra Dott.
Moim zdaniem w finale będzie Robertson. Jest w niezłej formie, co świetnie pokazał w grze z Davisem. W półfinale nieźle sobie radzi z Carterem. Wystrzelił do przodu :) . Co do drugiego meczu Selby - Dott, to stawiam na Selbiego. Mimo, że w chwili obecnej jest 5-3 dla Dotta. Ale Selbiemu kibicuje od dawna i wierze, że wygra. Finał widzę tak : Robertson - Selby. Z wygraną Selbiego ;)
coś mi się nie wydaje by Dott utrzymał tą 2 frejmową przewage, Selby powinien przynajmniej wyrownac przed rozpoczeciem 3 sesji... choc zycze Kropce jak najlepiej ;)
jaki kawałek towarzyszył zapowiedziom Ronnie'go O'Sullivana w MŚ przed każdym rozpoczeciem sesji? kots kojarzy utwór? I to samo pytanie o podkład do M.Selby'ego, przy jakim utworze "błazen" wychodzi do gry? z góry dzieki za odp.
kolejna rozczarowująca gra w decydujacych frejmach w tym sezonie O'Sullivana, juz po raz 5 The Rocket nie wytrzymuje napiecia (3 razy z Higginsem i 2x z Selbim przegrywa o "włos" w tym sezonie) - w tym po raz trzeci w arcyważnym meczu (1/4MŚ, finał Masters i półfinał UK) gdzie 2 razy nie wykorzystał rażącej 4 frejmowej przewagi nad Selbim i raz kiedy to odrobil 8 frejmową stratę do Szkota w UK Champ. by w efekcie poddac się w decydujacej parti... Chyba najwiekszy "przegrany" tego sezonu. Weż się w garść Ronnie!
A ja nie przepadam, bardzo nie przepadam za Selbym! Strasznie mnie denerwuje! Sprawia dla mnie wrazenie, ze pozjadal wszystkie rozumy! Oby dostal bencki od Greama. Czyzby final Dott - Robertson? Oj nie wiadomo. Wg mnie wszyscy czterej polfinalisci maja po 25 % szans. Pzdr
Teraz jak już nie ma moich pewniaków to stwiam na Aliego mam nadzieję że wygra
zgadzam sie mark selby mistrzem
Kibicuje Selbiemu od dobrych kilku lat, w starciu z O'Sullivanem grał tak sobie, Ronnie mogł to spokojnie wygrać, ale się niepotrzebnie denerwował i przegral. Obstawiam Marka na mistrza! A w finale pokona Cartera
Podsumujmy półfinały. Roberston/ Davis - mój faworyt Davis. / Szkoda, że stary lis odpadł, ale jak zobaczyłem jak dostaje od robertsona to pomyslałem, że zasłużenie odpadł. Carter/Murphy - mój faworyt carter. Ciekawy mecz, ale jednocześnie mecz błędów. Ali dał radę i wygrał w 25 freamie. Dott/allen - zawiódł mnie Allen, któremu kibicowałem, myślałem, że będzie wysokie zwycięstwo Allena a tu nici z tego, Szkoda. No i w końcu O'sullivan i selby. Moi dwaj najlepsi zawodnicy lubie ich najbardziej. Byłem za rakietą ale strasznie sie zawiodłem! jak ten osullivan mnie denerwuje. Ma 2 snookery na zwyciestwo to poddaje fream olewa cały mecz próbuje wbijać niemożliwe bile oczywiscie bez skutku. Higgins Williams ding i inni najgrozniejsi odpadli, wystarczyło pokonać selbyego a droga do mistrzostwa była w miare łatwa to NIE. SŁABIUTKO SIĘ POKAZAŁ TROSZKĘ MI SIĘ GO ZROBIŁO ŻAL. katastrofa katastrofa. Brawo dla SELBYEGO, za to że wytrzymał ciśnienie POZDRAWIAM
kmentarz nizej zamieszczony przed koncem meczu z murphym ;]
widze ze jestem bliski trafienia jeszcze alister moze namieszac ;]
widze ze jestem bliski trafienia jeszcze alister moze namieszac ;]
Widać że Robertson złapał temperature i pracuje na optymalnych obrotach.... stawiam na finał Robertson - Selby/O'Sullivan Jakie Wasze typy?
No cóż wieksość z nas kibicuje Roniemu ale on zawsze coś zepsuje długich bil nie wbija i wydaje mi się że nie docenia przeciwnika a to sie mści.Mimo tego kibicuje jemu i żucze mu tytłu mistrzowskiego.
Wilk na www.eurosport.pl jest duzo o snookerze i tam czesto podawaja wyniki frejmów
A ja czekam na finał Roni:Ali;)
Wilku, sprawdź tu: http://www.global-snooker.com/2010-Betfred-World-Snooker-Championship-Schedule.asp
Zna ktos stronke gdzie bylyby dokladne wyniki poszczegolnych frejmow z tych mistrzostw?
Jeśli potrafił zdekoncentrować Higginsa, to z Robertsonem powinno się udać bez najmniejszych kłopotów :). A ktokolwiek wygra z pary Ronnie-Williams, będzie miał bardzo ciężkiego przeciwnika - Allena.
Steve w ćwierćfinale - kiedy to było ?!...
Byłem pewien, że Higgins, po tym jak doprowadził do remisu 11-11, wygra z Davisem. I sam sobie jest winien, najpierw fatalna pomyłka przy czerwonej, potem dwie złe odstawne (czy raczej w tym wypadku "wystawne" dla Davisa) i niespodzianka gotowa. A za chwilę Gould postara się o kolejną.
W tym roku 2010r może Sullivan wygra
Mniejszą uwagę skupiamy na Graemie Dott...Czyżby Maguire byłby bez formy, a może przeciwnik w wyśmienitej? Jeśli Graeme przejdzie, czeka go ciężki bój z Allenem. Raczej stawiałbym na tego drugiego, ale któż wie.....MŚ rządzą się swoimi prawami. Całym sercem jestem jednak, jak zawsze od kilkunastu już lat, za Stephenem H. ps. Jest weekend, także przy oglądaniu piję zdrówko wszystkich kibiców, oczywiście niezłym whiskaczem. pozdrawiam
Kszyhu: też prawda, Higgins gra, jakby go ktoś podmienił. Ale to znaczy, że Steve potrafi wyprowadzić rywala z równowagi - może po to są te buteleczki ;). Widziałem też wreszcie grę Marka Allena: jak swobodnie, od niechcenia wbija! To jest forma nawet na tytuł. Moim faworytem był Williams, ale będzie musiał wygrać najpierw z Ronniem, potem z Allenem...
Owszem, zaskoczenie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to Higgins dostosował się do (niższego) poziomu Davisa (miałem zresztą to samo oglądając mecz Davisa przeciwko Kingowi). A tak na marginesie - czy on od zawsze pociąga z tych plastikowych buteleczek?
Jaki Final? Ja stawiam S Davis - R O'Sullivan - Wygrana oczywiscie Ronniego :)
Pierwsza sesja z Higginsem 6:2. Jutro pewnie Higgins się pozbiera, ale myślałem, że "Legenda" już dostanie baty, a tu proszę - można.
Teraz będzie ciekawy pojedynek między Hendry a Markiem Selby'im
choc wolałbym Dinga z Rakietą oglądać w finale =)
co za duzo to niezdrowo.
a w ost. frejmie z Wenbo było 76(73)-0
Raczej aktualizacja nie jest expresowa, mam nadzieje że to był sarkazm bo szybciej o wynikach meczów w gazecie przeczytam niż na stronie.
Ile wygrał w ostatniej fr.
Joe Davis 15 razy pod rząd w finale i 15 pod rząd zwycięstw :)
Troche nierowno rozlozona jest ta drabinka. Dolna czesc znacznie mocniejszcza niz gorna polowka.
nie wieze ze tak duzo frejmow rozegrali w 1952 roku ciekawe ile oni musieli grac ?!
Robertson vs O'Sullivan, tak powinien wyglądać finał. Nie wiem komu bym kibicował ;)
Trzeba przyznać, że aktualizacja danych na stronie jest expresowa, aż miło .
Myśle, że w finale spotkają się Ding Junhui z Markiem Williamsem. Wygra Williams 18-15.
Jestem od zawsze zwolennikiem O'Sy ale sądzę, że Williams może zgarnąć w tym roku i tytuł i maksa. Wydaje mi się, że ten kto wyjdzie w 2 rundzie zwycięsko z meczu Williams - O'Sullivan ten wygra czempionat
Wg moich obliczeń mistrzem powinien być w tym roku ... Ali Carter! JAk to wyszło? A ostatnimi czasy wygrywał zawodnik 5 od góry drabinki turniejowej (hahaha). Jeśli tak się stanie, idę zagrać w totka. Mówiąc poważnie, to piekielnie trudno jest wskazać faworyta. Dawno się nie zdarzyło, aby ktoś obronił tytuł. Teraz także będzie ciężko Higginsowi, chociaż trzymam za niego kciuki! Jak zwykle:) Ronnie też nie ma łatwej drogi. Nieobliczalny Chińczyk, a potem Marek, będący w super formie!. Maguire i Selby raczej nie powalczą. Za to Murphy jest dobry na długich dystansach, całkiem nieźle poczyna sobie Neil i DIng. Trzymam palce za Kena, aby wreszcie wygrał jeden, może dwa mecze. Niech wróci do pierwszej 16, bo tam jego miejsce. Najlepszy możliwy finał? Hig - O'sa. Najgorszy: King - Murphy. Najciekawszy ... Higgins - O'Sullivan:) a kto wygra?> pewnie Ali Carter...;) Snookerowych snoof!
Według on jest najlepszy razem z Hendrym
http://atdhe.net/8980/watch-snooker-grand-prix-glasgow-
lub
http://atdhe.net/9064/watch-snooker-grand-prix-glasgow-
no przecież, Neil najlepszy.;D a ta stronka kiedy będzie?;p
Jeśli mógłbyś to podaj jakiś link do tej stronki, bo mnie też to interesuje :) widzę większość po stronie kangurka :D też go uwielbiam, ma klasę ;)
Dzieki Aga :) No coz, trzeba zaczac oszczedzac ;D
Ostatnio oglądałam ceny biletów i nie były aż takie kosmiczne, znalazłam taką stronkę gdzie jest cały cennik z tegorocznych mś razem z drabinką, i np. na jedną sesję pierwszej rundy jest 12 funtów (czyli ok 70 zł). Na każdą sesję finału po 42 funty, a na czwartą-ostatnią- sesję finału 55 funtów. No a samolot do Anglii ok 400 zł w obie strony ;) PS. też lubię Neila ;)
Chociaż chciałabym, żeby wygrał Murphy, to i tak wygra Higgins. Ale w sumie jest mi to obojętne... obydwaj są świetni i obydwu lubię. :)
Czy dla przecietnego zjadacza chleba z Polski mozliwe jest obejrzenie mistrzostw swiata lub innego turnieju snookerowego na zywo? Interesuje mnie ile by to mniej wiecej kosztowalo :) chodzi o bilet do Anglii ( w przypadku mistrzostw swiata) i cene za obejrzenie meczu :) Oczywiscie wiem ze za obejrzenie meczu finalowego placi sie najwiecej . P.S Szkoda ze Neil nie ma szansy powalczyc o mistrzostwo w tym roku :(;(
Tak trzymać John !!!
Szkoda, że Allen nie wziął się za granie trochę wcześniej... Ja wiem, że nerwy robią swoje, ale ciepły by się zrobiło, jakby odrobił straty. Piękny mecz.
No szkoda Robrertsona, kibicowałam mu, no popełniał głupie błędy, ale w finale jestem za Higginsem
Widać było że w trzech ostatnich frejmach Murphy powrócił do takiej formy jaką grał na początku, i dobrze że wygrał, tylko obaj moi faworyci wygrali i nie wiem za kim być ;]
szkoda Robertsona.... miałam nadzieje że jeszcze mu się uda wygrać i dostać do finału... troszkę szczęścia zabrakło... jak to wspomniał
szkoda Robertsona, odrobił tą ogromną strate a po przerwie 3 błędy i po meczu...
Aaaaaa jak Allen mógł spudłować tą niebieską ;( I tak zanotował świetny występ, za rok widzę go w finale :)
Czy zauważyliście kibice snookera, że trzeba w tej grze mieć też trochę szczęscia, jesli go zabraknie tak, jak Robertsonowi, któremu przeważnie niefartownie układają się bile, to trudno oczekiwać wygrania frejmu. Zal mi Neila jak diabli, bo jest bardzo dobrym graczem, ale bez przerwy ma na stole do rozwiazania jakąś zagwozdkę; nie to co np. p.Higgins, któremu szczęście dopisuje, nawet do transmisji telewizyjnych z meczów z jego udziałem. Umięjetności tak, ale bez farta ani rusz!
nie ma to jak fanka-kochanka...omg...
No to się Czarodziej z Wishaw wziął do roboty :) tak trzymać, i dobrze mówili panowie Rafał i Przemek, że John z meczu na mecz gra coraz lepiej. Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieć finał w szkockim stylu Oby tylko szkocka woda sodowa nie uderzyła Czarodziejowi do głowy ;P
To Higgins wygrał już z Allenem? Jak tak to zajebiście a jak nie to dokończy jeszcze dziś. Kocham go!
tylko w tym zawodniku wypatruję tegorocznego mistrza świata
Liczę że Melbourne Machine pokaże mistrzowską grę, wbije maksa i wygra mistrzostwa !!!
Myślę , że S.MURPHY jeszcze sie pokaże w tym turnieju i ma spore szanse na wygrana, jednak trzymam kciuki za Higginsa :) Pozdrawiam.
Pan Higgins pokazał jak się gra_ Ostatni frejm był wspaniały, zresztą cały mecz stał na wysokim poziomie_
Dla mnie liczy się teraz Higgins i Allen.
Tak, zobaczymy jak się potoczy mecz Robertson x Maguire. W zeszłym roku, Neil przegrał, lecz jak będzie tym razem ?
Dawno nie widziałam tak dobrego meczu jak "Higgins vs. Selby". Ja oczywiście całym swoim sercem kibicuję Neil'owi Robertson'owi. ;) Australijczyk jest świetny, lecz gdy się myli, to najczęściej robi to na najprostszych bilach. A przy meczy z Ali Carterem bodajże rozczulił mnie ten gest, gdy sędzia się zagapił. "O tutaj jest czarna bila ! Tutaj ! ^^"
Podobają mi się te mistrzostwa, bo:
1.Nie wygra O'Sullivan :D
2.Może wygrać Higgins
3.Wpadł max wbity przez króla Hendry'ego
Cope źle nie grał, ale mi go nie szkoda, bo byłem za Higginsem (który grał z gorączką i źle się czuł), szkoda że Hendry odpadł, ale popełniał za dużo błędów_
Bardzo szkoda mi Cope'a prowadził 12-10 i przegrał :<
Jakoś nikt nie widzi w półfinale Stephena H., a może być niespodzianka....zresztą, mam taką nadzieję;)
za pierwszym razem też ktoś zasłabł, przynajmniej tak powiedział komentator i zdawało mi się jak sędzia mówił coś tam o wpuszczeniu lekarza na trybuny...
wygra z cienkim Dottem, to i tak MASTER Higgins przejedzie się po nim jak walec....
Skoro z turnieju odpadł Ronnie mistrzem świata mógłby zostać Higgins albo Robertson. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to Mark Selby nie zanudzi godzinnymi frejmami (:
ja kibicuję Robertsonowi. Widziałem jego pojedynek z Carterem. Tam pokazał na co go stać. No i ten gest do sędziego ;) Go Neil !
P.S. trochę szkoda Cope'a, był tak blisko...
Ależ mi szkoda Cope'a! Genialnie grał i jak dla mnie to on jest zwycięzcą spotkania z Higginsem! Ale teraz Higgins grając z Selbym pozna smak porażki... FINAŁ: M.Selby vs N.Robertson/S.Maguire
Dwa razy ktoś mdlał i oglądałem do tego momentu jak bodajże pan Kruk mówił, że służba medyczna odwiozła pierwszego zasłabego kibica do punktu medycznego i ten drugi musiał na nich czekać aż wrócą.
A ja jestem za Markiem Selbym. Myślę, że zagra w finale:)
Prosze powiedzcie mi dlaczego przerywali spotkanie 2 razy wiem że za drugim razem jakis facet zasabł i przerwali mecz na jakies 5 minut. A wcześniej??? Własnie niewiadomo mam eurosport po angielsku a nie po polsku widziałem że sędzia jakąś pałą zaganiał ochroniarzy żeby zajeli sie tym kolesiem ale co dokładnie tam sie stało to niewiem prosze mi powiedzeć. Nigdy wczesniej czegos takiego nie widziałem. Graty dla Higginsa za gre :)
Teraz jak już nie ma O'Sullivana to jestem za Robertsonem, a no i jeszcze za Markiem Selbym.
Jak dotąd trzy Wielkie pojedynki: Allen - O'Sullivan, Higgins - Cope, Robertson - Carter. Zanosi się na to że będą to jedne z najciekawszych WCS'ów.
Stawiam na Robertsona, Australijczyk jest w świetnej formie, potrafi wlaczyc, co udowdnił w drugiej sesji, trzymam kciuki
Myślałam, ze the Rocket ma więcej fanów. Ja go lubię, ciężko jest być trzy razy mistrzem świata, mając za sobą tak przykry życiowy bagaż. Ale lubię też Allena. Mam nadzieję, że Ronnie umie przegrać z godnością, bo to czyni człowieka prawdziwym mistrzem.
...ten, kto wygra mecz Carter - Robertson
moim skromnym zdaniem Cope ma szanse na ogranie Higginsa :)
no cóż po 2 genialnej sesji w wykonaniu jeszcze aktualnego mistrza świata w 3 decydujacej zabrakło troche Ronniemu paliwa rakietowego, podczas gdy Mark Allen był w zyciowej formie. Decydującym frejmem wydaje się być 19 kiedy to Ronnie pozwolił doprowadzic irlandczykowi do remisu po czym przegrał w dogrywce na czarnej. Szkoda ze ta próba wbicia maxa przez Rakiete skonczyla sie na 14-ej czarnej bo za pewne zaslugiwal na troche wiecej niz na pozegnanie sie z Crucible po 1-szym tygodniu. Trzymam kciuki za Allen'a, mam nadzieje ze awansuje co najmniej do półfinału.
ale ty przeciez enjoy snooker,jak to mawail na konferencji^^
Na cześć Marka Allena po trzykroć hurra. Nie ma już w turnieju bufona i prostaka (choć - z bólem przyznać muszę - wielkiego snookerzysty)
wielka szkoda rooniego
hahahhah o`sullivan za burtą!!
Aha, to tak jak w tym filmie Next z Nicholasem Cage autorzy strony potrafią przewidzieć przebieg spotkania zanim do niego dojdzie.. Mnie się wydaje, że Ding - Hendry dopiero jutro..
Kiedy roonie gra druga runde
Zawsze kobicowałem Ronniemu,był moim ulubionym graczem,zawsze faworytmJednak ten czlowiek nie potrafi sobie poradzić z porazką,pamietam jak juz 2-krotnie po przegranym mecu podawal lewa ręke. Totalny brak szacunku, zupelny ignorant. Za takie zachowanie przestałem go lubic i juz mu nie kibicuje!
No, żeby nie Ronie to by nie było na co patrzeć. Jak na razie nudą wieje z telewizora. Może po fazie wstępnej coś się zmieni. NO A STEVE DAVIS - CZY ON NIE MA BARDZIEJ PASJONUJĄCYCH ZAJĘĆ.
http://atdhe.net/watchtv.php?b=x
rakieta.odpali
http://www.justin.tv/sportstime
http://zh-cn.justin.tv/coalhouse_
Na justin.tv sa na zywo relacje z MŚ w Snookerze
http://www.myp2p.eu/index.php?part=sports
na tej stronce w trakcie trwania meczów pojawią się linki do transmisji. Powinieneś coś znaleźć
na justin tv pokazują
ja tak sobie mysle ze bedzie Ciekawy mecz Ronie Z Peterem Ebdonem no jesli zaden wczesniej nie odpadnie. PS czy znacie jakies kanaly internetowe ktore moga nadawac transmisje z MS ??
Tak sie znasz na Ronniem jak ja na Ebdonie. Troche wypaczylas Jego biografie. Nie wspomne juz o tym, że nie ma żony
Ronnie jak widać miał bardzo trudne życie, a mimo to udało mu się wyjść na prostą, jest wspaniałym graczem, ale także i człowiekiem mimo swoich małych wybryków. Być może uda mu się zdobyć kolejny tytuł z dedykacją dla ojca Marzy mi się finał Rakiety z Kapitem, czyli powtórka z ubiegłego roku i to w asyście pani Tabb, to chbya moja ulubiona trójka
szkoda,że nie można typować mś jak przed rokiem finał mś:o`sullivan-murphy 15-18
Podziękowania od wiernej fanki snookera za ten wywiad. Czytałam o Ronniem i naprawdę mu nie zazdroszczę, ale the Rocket wychodzi na prostą. Może warto też wspomnieć o pani O'Sullivan (mama Ronniego), która przez pewien czas również oglądała świat zza krat za oszustwa podatkowe. Sam Ronnie też był karany. Ale teraz mamy jakby inną Rakietę. Jest wspaniałym mężem i ojcem i niech tak zostanie na zawsze. Podziwiam go za to, że umiał wstać po tak trudnym początku. A w ogóle to chyba dzięki tym trudnościom został snookerowym maniakiem. Po wsadzeniu rodziców do więzienia opiekował się młodszą siostrą, przejął interes, zarwał szkołę i przesiadywał w klubach snookerowych. Tak narodził się mistrz.
Uwielbiam pojedynki tych dwóch. Pamiętam taki jeden, w którym Marco prowadził 2:0, a potem niespodziewanie przegrał 4:2, chyba na Malcie. Zresztą będzie ciekawie, gdyż obaj mają za sobą finały prestiżowych turniejów - Marco UK championship, a Joe Welsh open i obaj byli bardzo blisko wygrania swoich meczów. Wydaje mi się, że umiejętności przemawiają za Azjatą, ale i tak będzie się działo. Nieźle zapowiadają się też azjatyckie derby: Ding i Wenbo, pojedynek Robertsona z Davisem (młodość i doświadczenie) i mecz Murphy'ego i Higginsona (ten drugi już raz nas zaskoczył). Zachęcam do oglądania, choć myślę że moja zachęta nie jest tu konieczna.
"Rakieta" ucieka przed demonami przeszłości Ronnie O'Sullivan zdecydował się na bardzo osobiste wyznanie przed startującymi w sobotę mistrzostwami świata. Opowiedział o relacjach z ojcem, który od 17 lat odsiaduje morderstwo, o depresji, która odebrała mu chęć do życia, a także o bieganiu, które tę chęć z powrotem mu przywróciło.
Swoimi losami O'Sullivan, uznawany za jednego z najwybitniejszych snookerzystów w historii, mógłby obdarzyć przynajmniej połowę stawki zbliżających się mistrzostw. Był na skraju załamania nerwowego, miał myśli samobójcze, nie mógł się uwolnić od środków antydepresyjnych, a ukojenia szukał jako wolontariusz w klasztorze. W rozmowie z "The Guardian" Anglik zrzucił maskę aroganckiego, trzymającego się z dala od reszty gbura. "The Rocket" pokazał swoją drugą, ludzką twarz. Gdy mówi o problemach, nazywa je po imieniu: demonami.
- Leżałem w łóżku, zastanawiając się, po co z niego wychodzić. I leżałem tak do pierwszej. Kiedyś topiłem smutki, ale teraz tego nie robię - wspomina Ronnie. - Nie piłem od ponad roku. Od czasu mojego pobytu w klasztorze w 2000 roku alkoholu próbowałem może kilka razy. Trzymam się od niego z dala dla swojego dobra. Nie biorę też prozacu. Pieprzyć to. Uwolniłem się od tego. Nie mówię, że pigułki są złe albo że mi nie pomogły, ale nie może być tak, że jesteś zależny od nich przez cały dzień - mówi.
Ronnie O'Sullivan stracił sens w życiu. Długo nie wiedział, jak sobie ze wszystkim poradzić. Aż odnalazł bieganie. Odzyskał swój rytm i od tej pory ten sport stał się jego drugą po snookerze wielką pasją. - Bieganie oczyszcza mój umysł. To powód, dla którego wstaję rano z łóżka. Gdy trochę pobiegam, mogę trenować przez kilka godzin. Myślę sobie potem, że to naprawdę pozytywny dzień - mówi Ronnie.
Nowy konik Ronniego zaowocował spotkaniem z Tirunesh Dibabą, etiopską biegaczką, która zdobyła dwa złote medale na igrzyskach w Pekinie na dystansie 5000 i 10 000 metrów. - Spisałem wszystkie pytania i pokazałem jej moją biegową rozpiskę. Była zszokowana. Nie mogła uwierzyć, że tyle biegam - wspomina "The Rocket".
Dibaba nie miała za dużego rozeznania w snookerze, bo wcześniej nawet nie słyszała o O'Sullivanie. Ale Anglik zrobił na niej tak wielkie wrażenie, że od razu postanowiła go zaprosić do Etiopii, żeby razem z nim trenować.
Dzięki bieganiu Ronnie O'Sullivan wyszedł z wszystkich problemów. Wkrótce zamknie też ostatni czarny rozdział w swoim życiu. Jego ojciec, odsiadujący wyrok za zabójstwo, w przyszłym kwietniu wyjdzie na wolność. Na razie mogą się widywać tylko w czasie tygodniowych przepustek.
- Gdy był na pierwszej przepustce, dwa miesiące temu, to było bardzo dziwne. Nie wiedziałem, czego się spodziewać, i trochę się obawiałem. Myślałem, że się nie zaadaptuje po 17 latach odsiadki. Ale kiedy zdałem sobie sprawę z tego, że wszystko będzie dobrze, poczułem się fantastycznie - opowiada Ronnie.
Snookerzysta przekonuje, że z depresji udało mu się wyjść między innymi dzięki rozmowom z ojcem. - Zawsze z nim o tym dyskutowałem. I to świetne, że może teraz oglądać moje postępy. Kiedyś podejrzał mnie w trakcie biegania i powiedział: "Do diabła, Ron, nie spodziewałem się, że ty tak biegasz! Jestem z ciebie dumny". On myśli: "Zgoda, mój syn stracił mnóstwo czasu, ale jest prawdziwym sportowcem" - mówi Ronnie.
Anglik staje właśnie przed szansą na wywalczenie czwartego tytułu mistrza świata. - Chcę go zdobyć dla taty. Może nie gram tak dobrze jak przed rokiem, ale jestem zdeterminowany. A w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej. Będzie ze mną mój tata. Mam nadzieję, że będzie oglądał, jak bronię tytułu mistrzowskiego. Czyż to nie wspaniałe?
Fred to brat Joe ale ze Stevem to oni nic (oprócz nazwiska) wspolnego nie maja
Fred Davis to brat Joe Davisa, ale nie mają nic wspólnego ze Steve'm. Zbieżność nazwisk po prostu.
Wie ktoś czy Joe Davis był krewnym Freda lub Steve Davisa? Nie było komentarza przez 7 miesięcy i 8 dni (godin nie liczę)
Poszukam
Ma ktoś może namiary na trailer Eurosportu z Mistrzostw Świata w 2005 r, w którym padały słowa "Master of coś tam, master of mind (?).. " (dokładnie nie pamiętam). Na czarnym tle bodajże zmieniały się twarze, był Ronnie, McCulloch (jeszcze wtedy w 16) etc. Googlowałem, youtubowałem ale nic z tego, gra WCS to zdominowała wszystkie wyniki :(
przebicie 94-49 w 1952 bo 1949 było 80-65 RONNIE JEST SUUPER!!
Zgadzam się, że Ronnie to wariat :D Taki sympatyczny i lekko szurnięty, ale to powoduje, że zawsze może człowieka zaskoczyć :P Czasami odznacza się lenistwem i przegrywa, ale gdy jest w nastroju potrafi zadziwić. Wzbudza skrajne emocje i za te Go uwielbiam. Snooker w Jego wykonaniu to prawdziwa uczta. Mam nadzieję na kolejne mistrzostwo w Jego wykonaniu :D
O'Sullivan mistrzem. :]
następny tytuł dla Ronniego w 2012 roku z tego tak wnioskuje bo w 2001 r po raz pierwszy mistrza zdobył po raz drugi w 2004r. no i po raz 3 2008r to natępny do 2012 no i emerytura heh ;p
w całym turnieju R'oSa oddal ledwie 33 freamy .jakby na to nie patrzeć tak określenie jest jedno nie pozostawił złudzeń nikomu kto był najlepszy na tym turnieju!!! Murphy i Selby się pogubili, a Cartera zżarła trema, a szkoda bo namieszał trochę w turnieju a mógł być najlepszy:P ale i tak byłem za Ronniem bo to wariat :) a takich wariatów potrzeba w każdej dyscyplinie sportu:)
Dawno tak ciekawych Mistrzostw nie oglądałem. Kilka super meczyków (Robertson-Maguire, Ebdon-Cope, Hendry-Ding, O'Sa-Williams). Kilka rozczarowań (Selby, Murphy, Doherty) ale i kilka wielkich niespodzianek (Wenbo, Carter, Perry). No i wielki powrót Mistrza (Hendry), który gdyby nie trafił na Rakietę w półfinale, napewno lepszy był od Cartera i Perrego. Do tego 2 maxy. Sam miodzik. Gratki dla Ronniego, był rzeczywiście najlepszy, gdy chce mu się grać wygląda że reszta gra w niższej lidze. Szkoda że to już koniec.
No nie było do zera ani do pięciu, lecz ośmiu. Ale fakt, że spodziewałem się więcej po Carterze. Zagrał słabiej niż w poprzednich meczach. Myślę, że stać go było na kilka frejmów więcej, ale trema i brak doświadczenia na tym szczeblu robi swoje.
O'Sullivan mistrzem poraz kolejny ;)
Ronnie wygrał z Carterem 18:8!!!!!!!!!!!!!!!
prosze wlaczcie final, dlaczego eurosport ma taka wpadke, nie ma obrazu
18 do 0 jest malo prawdopodobne ale jednak mozliwe, ronnie na codzien jest sparingpartnerem aliego i jakby nie patrzec jest o wiele bardziej doswiadczony , ale juz wiemy ze takiego wyniku nie bedzie pozdro
no narazie jeszcze z "piatki" Carter nie wyszedl, jeden frame (ten co Ronnie sam sobie poprzez gigantyczny kick postawil snookera) na czystym farcie :) Ale i tak, mimo gry Ronniego slabszej niz z Hendrym mamy deklas - powatarzam to wedle zyczenia. Mysle jednak ze bedzie sesja wieczorna - dokladnie 1 frame.
Odcięli mi gady z cyf+ sygnał i nie mogę oglądać finału, więc wpadłem, że może tutaj ktoś będzie zamieszczał świeże info. no i jest ; ) Pozdrowienia dla admina, jesteś tak wielki jak O'Sullivan.
Jest mi niezmiernie przykro,że Stefanowi się nie udało-ale cóż w tej sytuacji tylko wygrana R O może osłodzić mi życie. W końcu przegrać z mistrzem świata to nie wstyd, nawet jeśli było się siedmiokrotnym MŚ
Nie dość, że onet ostatnio próbował populryzować snookera umieszczając info na głównej stronie, to wczoraj doznałam szoku, bo oglądałam Teleexpess i było o snookerze, a konkretniej o zwycięstwie Ronniego nad Hendrym. Dzisiaj to samo, jeszcze poparte materiałem wideo. Mistrzostwa Świata to jednak Mistrzostwa Świata :D Go O'Sa!!!
ludzie widzieliście jak carter w pierwszym freamie wyszedl ze snookera??? aż mi szczęka opadła!!!!
mi osobiście jest wielka szkoda że Stephen Hendry nie gra jak kiedyś :( bez wątpienia najlepszy snookerzysta jakiego widziałem. No ale ten rok nalezy oczywiscie do Ronina który skosi wszystkich jak młode zboze :)
Podniecacie się O'Sullivanem tak, że zaczynam zastanawiać się czy nie kryje się za tym jakaś niezdrowa fascynacja. Tak, Ronni jest mistrzem. Tak, jest bez wątpienia najlepszym snookerzystą lat 2-tysięcznych (jak Davies 80-tych, a Hendry 90-tych). Ale Carter nie przypadkiem dotarł do finału Mistrzostw Świata. I na litość: to jest sport! O'Sullivan wciąż jest najlepszym snookerzystą świata w ogólności, ale nie musi się okazać lepszy dzisiaj. Oczywiście jest faworytem. Ale takie gadki jak "18:0. Totalny deklas" są śmiechu warte. Powtórz to jutro. Będę czekał. ;-)
Dwaj gracze, którzy wbili maksa, dwaj gracze którzy grają ofesywnie. Ja licze na Cartera - on jest bardzo dobry. Jednak O'Sulliwan to faworyt finału i nie będzie lekcewazył Cartera
niespodzianka to bedzie jak carter wyjdzie z "5", popelnie tyle bledow, ze jesli O'Sa zagra jak w polfinale to bedzie nie mniej i nie wiecej ale 18:0. Totalny deklas.
To nie jest format przy którym Ronnie może robić sobie jaja czy kogokolwiek lekceważyć. On w małe szachy może się bawić w pierwszej rundzie, co nad wyraz widoczne było w tych MŚ. Ale druga runda równa się destrukcja przeciwnika i wyjście na prostą do tytułu.
No i Carter coraz mocniejszy. Jeśli Ronnie zlekceważy rywala - co mu się nader często zdarza - to może mieć przykrą niespodziankę. A wówczas po raz trzeci powiem "A nie mówiłem!" :-)
gdzie tam w tym roku Ronnie zgarnia wszystkie puchary chyba kpisz heh wygrał tylko UK Championship i dwa razy był w finale a co do tegorocznych mistrzostw świata raczej na pewno wygra Ronnie ale chciałbym żeby wygrał Ali Carter ;] Ali Ali go go go
Obawiam się że taki poziom jaki prezentują Carter i Perry jest za niski żeby choć trochę zatrzymać RAKIETĘ, który jak wrzuci swój wysoki bieg jest nie do zatrzymania... a chciałabym obejrzeć 4 sesję finału bo niestety nie obejrzę końca trzeciej sesji (:/) a chciałabym zobaczyć Triumf O'Sullivana na własne oczy na żywo - długo na to czekałam. :]
Prawie wszystkie puchary? Ronnie wygral Snooker League i UK Championship, dochodzi wysoko ale nie wygrywa prawie wszystkiego, po 2 zwyciestwa maja rowniez Selby i Maguire, sprawa finału jest nadal otwarta ja osobiscie stawiam na Aliego Cartera, w tych Mistrzostwach gra naprawde niezle, mimo ze zdarzaja mu sie tez slabsze sesje.
O'Sulliwvan jest teraz na takim "gazie" ze nie ma na niego mocnych chociaz w finale bedzie musial sie troche wysilic zeby wygrac
Chyba zgodzicie się ze mną,że O'Sullivan z pewnością wygra Mistrzostwa. Obojętnie,kto by wygrał drugi półfinał puchar jest dla O'Sullivana. trochę to nudne, O'Sullivan zgarnia w tym roku prawie wszystkie puchary
ta jest, wystarczy przejzec pare tematow na forum albo pare komentarzy bo ten temat sie czesto powtarza: eurosport.se albo eurosport.de albo eurosport.fr ; ja polecam francuski bo (p[rzynajmniej mi) najplynniej dziala na nim choc czasem jest komentator.
alister przegra poniwaz ma mniejsze doświadczenie i bedzie bardziej zmeczony
roni wygra ali przegra jest za słaby na roniego
ma ich w tym sezonie wliczając te wbite w meczu z Hendry o ile się nie myle 49;]
Jeszcze tego lata nie Ronnie, lecz Ali będzie mistrzem świata i pokona Ronniego i będę dumna z niego. On się nie chwali, Ale to mistrz Ali
dzieki big za info, juz wiem rowniez ze ogolnie ma 48 setek wliczajac ta z 1 czesci 3 sesji w tym sezonie, go ronnie!!!
Czy jest w necie transmisja na zywo??
tak wiec na eurosporcie pokazywali tabele ogolną. i ronnie ma najwiecej (wiadomo) az 47 powyzej 100. gdzie kolejna osba miala cos kolo 20:D
jeszcze tego lata, jeszcze tego lata Ronnie będzie mistrzem świata! :D
w tych mistrzostwach ponad 100 ma 9 breakow..
WHAT COULD BE DONE, MUST BE DONE!!!
wchodze sobie na wyniki i co widze 12:4 dla Osullivana:D było przecież 4:1 dla Hendrego:P 11 partii dla rakiety:D
hahaha wiedziałem że ronnie pokaże na co go stać w drugiej sesji xD, cóż za pogrom ^^ 11 partii z rzędu!
wie moze ktos ile breakow 100-punktowych ma juz w tym sezonie ronnie wliczajac te z hendrym w polfinale? albo gdzie sie to sprawdza? dziekuje
Dziś sobie Hendry nie pograł...
O'Sullivan zdemolował Hendrego w drugiej sesji i jest 12:4 ;d
Extra Ronnie tak dalej ... Jesteś najlepszy. Brawo za maksa.
Czy ktoś może wyjaśnić o co chodzi z wielką różnorodnością wyników przed rokiem 80-tym?
Ja obstawiam finał Steven Hendry i Ali Carter. Moim zdaniem Ali wygra. On jest the best. wbił przecież maxa.
12:13 Maguire :( szkoda mi go. milo bylo by go zobaczyc w półfinale. moze nastepnym razem sie uda. trzymam za niego kciuki.
A ja bym chial finał S. Hendry - J. Perry
hehe zauważcie wszyscy że ronnie wygrał już w tym sezonie main tour bo murphy i maguire już odpadli i nikt mu nie zagraż BRAWO RONNIE!!! jeszcze tylko mistrzostwo świata xD ;)
jaka piękna by była chwila gdyby Stephen Hendry wygrał po raz osmy mistrza świata mam taką nadzieję jest powiedzmy w przyzwoitej formie ale nie w takiej co był niczym maszyna w latach 90' wtedy mi tak zaimponował że nie ma lepszego zawodnika dla mnie zawsze jak on gra to chce pooglądać snookera jeszcze bardziej i jak go widzę przy stole to serce mi wali 130 km/h ;] a żaden inny zawodnik takich emocji nie wyzwala Hendry you are the best!!! w następnym sezonie 2008/2009, 2009/2010 z taką formą na pewno dojdziesz do ćwierć finału co najmniej ;D powodzenia ;]
Wielkie brawa Stephen!!! Bardzo się cieszę!
szokda że nie ma kochanego higginsa ale obstwiam finał hendry-carter z czego hendry wygra 18:14, a ronnie jest spoko
Na początku chciałęm żeby finał był : Selby - Junhui ale obu ich nie ma w turnieju wiec teraz typuje : O'Sullivan - Carter i mam nadzieje ze wygra Ali 18:17
no i mamy Cartera w Finale bravo Ali za Maxa ;D jeden półfinał: Maguire - Carter, drugi półfinał: Hendry - O'Sullivan;
To już widać. S. Hendry przypomniał sobie jak grał kiedyś. Teraz tylko "udaje" psując w niegroźnych sytuacjach. Wygra!!!
Rozegrał się nam chłopak. Będzie ósmy tytuł mistrza świata!!! O'Sullivan ze swoimi dwoma tytułami może mu kapcie podawać...
Finał: Maguire - O'Sullivan tak bym chciała :D
Ja mam go dość! Nie po to oglądam snookera, żeby wysłuchiwać opinii piłkarzy na temat snookera. Te dziwne pomysły z dzwonieniem do piłkarzy... Panowie Kruk i Jewtuch są świetnymi komentatorami. Odzywają się wtedy, kiedy trzeba. Pan Laskowski niestety mówi, mniej więcej o tym, że sukno jest zielone, a bila, którą się gra, jest biała. Byc może jako komentator piłki nożnej się sprawdza, ale tu - moim zdaniem - jest zupełnie zbędny.
Kilka dni temu pisałem: "Carter czarnym koniem? dzemeuksis (2008-04-26 21:16:28) Nie wiem, czy przypadkiem Carter nie zamiesza trochę. Dotychczas z moich obserwacji jego najsłabszym punktem była psychika. Ale teraz gdy rozbił w pył Murphiego, to kto wie..." Teraz 147. Oby tylko nie zeszło z Cartera powietrze, to będzie ciekawie.
A ja liczę na finał Hendry-Carter i zwycięstwo Cartera... Mało możliwe??? Tak wiem. :)
Ja też jestem za Wenbo (a dokładniej przeciw O`sullivanowi :)
Przy odtwarzaniu pozycji białej bili sędzia pytał zawodników o ich zdanie co do pozycji i Swail nie protestował zgadzając się z ustawieniem białej bili. Dopiero po przegranym meczu na konferencji zachował się jak pbrażony smarkacz.Wg mnie "stracił twarz".To nie ta sytuacja spowodowała jego przegraną tylko słaba gra w meczu z Wenbo. W sytuacji gdy Swail wyszedł po przedłużkę Wenbo zachował się jak na dżentelmena przystało - karnego frejma domagałby się tylko Murphy - dał tego dowód w przeszłości na jednym z turniejów no i może Swail gdyby to Wenbo wyszedł.Brawo dla Lianda Wenbo że nie zachował się jak S.Murphy.
No i kolejny wielki dzien w Crucible Theatre w Sheffield. Wczoraj mielismy MAXA wbitego przez "Rakiete" a dzisiaj jego wyczyn powtórzył A. Carter!!! REWELACJA! tegoroczne MŚ sa na b. wysokim poziomie. Oby tak dalej, szkoda ze tylko nagrode za maxa trzeba bedzie podzielic na kilka głów :D (to na pewno nie ucieszy Ronniego, bedzie mial motywacje i chrapke na zwyciestwo w calym turnieju).
O'Sullivan będzie się musiał podzielić kasą, niestety ;)
Jest dyskusja na temat ustawienia tej białej, ale czy przypadkiem Wenbo nie miał prawa założyć protestu parę framów wcześniej, kiedy Swail wyszedł w trakcie gry po przedłużkę i czy Swail na skutek tego nie powinien dostać kary straty jednego frame'a, co dałoby duuużo wcześniejsze zwycięstwo Chińczykowi?
Szkoda że tylko ja jedyna kibicuję Wenbo:( Wiem że nie jest dobry i wogóle ale mam nadzieje, że uda mu się wygrac z O'sullivanem.
Mój faworyt do finału (Higgins) zgórnej części drabinki już odpadł więc teraz obstawiam finał.... DAY-EBDON. PS. Zdecydowany faworyt wszystich niesamowity RONNY przegra jak zwykle z lekkomyślnym SULLIVANEM
Jeśli chodzi o sędziowanie to mam mieszane uczucia .Odtwarzanie sytuacji po faulach czesto stwarza kontrowersje ,powinno sie to zmienic faul jest faul i żadnych misów byc nie powinno,najwyzej punkty za faule zwiekszyc np. jak w przypadku Wenbo NIE TRAFIł w czerwona ,ruszyl czarną 4 +7=11pkt i gra przeciwnik .wszystko mozna zmienic tylko w pacierzu stoi ze jak było na poczatku tak teraz zawsze i na wieki ...Jesli chodzi o panow sedziow to komentatorzy czesto pieja z zachwytu coz to za eksperci a mnie wydaje sie ze grubo przesadzaja z reguły widze to podstarzali napewno niedowidzacy brzuchaci panowie .Snooker to nie jest jakas skomplikowana dyscyplina że potrzebne sa jakies specjalne umiejetnosci mozna nawet nie umiec trzymac kija poprawnie i mozna sedziwac czego nie wyobrazam sobie natomiast w brydzu sedzia musi umiec grac.Dlatego postuluje wywalic tych wszystkich sedziow w ich miejsce przyjac kobiety. Jakże milo jest patrzec gdy sedziuje pani Michaela Tabs (nie wiem czy dobrze to napisałem). I własnie takie panie powinno sie zatrudniac do sedziowania oczywiscie jako kryterium powinno sie wprowadzic jakies ograniczenie wiekowe nienaganny wyglad zewnetrzny mila aparycja itp.
Nieczęsto w snookerze pomyłka sędziego wypacza wynik meczu, bo taka jest specyfika tego sportu. Ale wygląda na to, że Wenbo przegrałby ze Swailem, gdyby nie to że w decydującym frejmie sędzia po faulu odtworzył sytuację tak, że Wenbo mógł bezpośrednio zagrać żółtą bilę, którą wcześniej musiał grać od bandy (i dlatego sfaulował). Jestem ciekaw (bo nie zauważyłem), czy sędzia zapytał Swaila, czy ten nie ma zastrzeżeń do odtworzonej sytuacji.
Moje typy to: I półfinał -> R. DAY - R. O'SULLIVAN, II półfinał -> A. CARTER - S. MAGUIRE. Faworytem (moim) do wygrania całego turnieju jest, chyba to nikogo nie zdzwi - 'Rakieta' :]
147 :D :D :D
Ronnie dziś zagrał fenomenalnego snookera wygrywając wszystkie 4 frame'y pod rząd i wbijając 147 w ostatnim. Mimo to wydaje mi się, że odpadnie w półfinale z Dayem, jeżeli ten będzie miał swój dzień. Mój finał - Day vs. Maguire i tu już nie jestem w stanie wskazać, kto zwycięży.
To było COŚ, Ronnie udowodnił swoje fenomenalne umiejtności. Szacunek za to co zrobił. ( Może nikt tym razem nie stwierdzi że mu zazdroszczę lub oblewam go pomyjami....Gratuluje talentu, mam respect, ale nie sympatię - mimo to SZCZERZE gratuluję O'Sa!)
maguire jest najlepszy tak jak i O'sulivan jeden z nich wygra mistrzostwa mowie wam
.. do ubiegłego roku.Teraz kibicuję Higginsowi, niestety odpadł. Z grających jeszcze trudno wytypować parę finałową. Wczoraj Maguire miał bardzo kiepski dzień, jesli dziś się odrodzi - będzie w finale. Pozdrawiam wszystkich miłośników snookera.
To jak się Ronnie zachowuje to jedno, a to jak gra to drugie... Pokazał to poprzez dzisiejszego break'a 147.
147 na zakończenie. cos kapitalnego !!! Powodzenia w ćwierćfinale:S
Gratulacje dla O'Sullivana za maxa którego właśnie wbił w meczu z Williamsem! :)
Ja się zgadzam z Kacprem, bo Ronek ostro przegina, oczywiście ma prawo tego żałować, ale niech się troche zastanowi nad tym, co mamle pod nosem. A snok bez O'Sy to co to jest?! Nie jestem z atym, żeby go wywalili, ale ukarac jak najbardziej. Paweł: ludzie powinii się wsławiać za umiejętności a nie za niekonwencjonalne odzywki. Zauważ, iż mimo że Ron nie wygrał China open był numerem jeden tego turnieju. Moi faworyci już odpadli, a zwlaszcza szkoda mi jest Shauna. ..Może Ebdon w finale?....
A czy ja mówie o wywalaniu Ronniego ze snookera? Nie. Ja tylko wypowiadam o nim swoje zdanie i uważam że powinien po prostu trochę przystopować ze swoimi wybrykami (patrz: Konferencja prasowa po China Open). Dobra prponuję zakończyć już ten temat, bo ludzie chcą poczytać komenty o MŚ, a nie kłótnie o O'Sullivanie :D
No i co że zachowuje się nie adekwatnie do tej dyscypliny sportu? Gdyby snookera uprawiali tacy sami krystalicznie czyści zawodnicy byłby kompletnym nudziarstwem a nim nie jest dzięki właśnie tamik graczom jak ronnie. Zresztą każda dyscyplina ma swojego O'Sullivana! Garrinha dwukrotny mistrz świata w piłce nożnej, najgenialniejszy skrzydłowy w dziejach tej dyscypliny sportu, Brazylijska "Raośc Narodu" na każdym zgrupowaniu palił fajki przy trenerze i robił to nałogowo, a dobrze wimy jaki ludzie sportu oólnie maja stosunek do palenia papierosów. Czy chciał go ktoś wywalic z piłki??? Nie i dla tego to piłka nożna jest najbardziej znanym, dostępnym, uprawianym sportem.
Ja z przyjemnością obejrzałbym finał Wenbo - Carter chociaż to mało prawdopodobne.
co do mojego typu finałowego to ciężko zgadnąć. ale po tym jak gra chińczyk Liang Wenbo to był bym skłonny powiedziec że to on zagra w finale z Stephenem Maguierem lub Ali Carterem, mój typ taki Liang Wenbo - Carter, na finał choć tak owego bym nie chciał widzieć ale taki jest najprawdopodobniejszy i liczę że Carter pokona Maguire'a a moja dusza chciałaby widzieć żeby to był finał: Stephen Hendry - Stephen Maguire
Według mnie najlepiej w tym turnieju gra Maguire i wygra te Mistrzostwa a w finale spotka się z moim faworytem Ryan'em Day'em . Dużą niespodziankę może zrobić Liang Wenbo który ma szanse wygrać ze Swailem a potem może być bardzo interesujący mecz z O'Sullivanem i tam ciekawe jaki będzie wynik. Jeżeli w ogóle dojdzie do tego meczu, ponieważ moim faworytem jest Mark Williams wole żeby on przeszedł
Nie mówiłem o tym, żeby O'Sullivan przestał grać w snookera! Zawodnikiem jest bardzo dobrym, tylko ZACHOWUJE SIĘ troche nieadekwatnie do tej dyscypliny sportu. Mój finał Ryan Day - Stephen Maguire.
Mój typ finału: O'Sullivan - Maguire. Odbudowany mentalnie po srogiej porażce w finale UK Championship Steven, który widocznie jest w uderzeniu w tych mistrzostwach może wygrać...;)
Może i jest Chamem ale jak każdy człowiek ma prawo żałować swoich słów i zachowania... a po drugie Ronnie to ikona Snookera, promotor tej gry i stwierdzenie że powinnien wylecieć z Main Tour'u z hukiem jest ostro przesadzone i napisane zbyt subiektywnie.
Mój typ finału: O'Sullivan - Maguire. Odbudowany mentalnie po srogiej porażce w finale UK Championship Steven, który widocznie jest w uderzeniu w tych mistrzostwach może wygrać...;)
Wielu z was nie lubi Ronniego bo... jest po prostu bardzo dobry! Mi się obecne Mistrzostwa bardzo podobaja bo do gry wrocili dwaj bardo cenieni przeze mnie zawodnicy - Ebdon i Williams. Ale zdrowy rozsadek każe jednak stawiać na Stevena że zgarnie tytuł. Natomiast najwieksze zaskoczenie to mecz Alistera z Shaunem. Tego sie chyba nikt nie spodziewał :)
do Anty O'SA tak tak zgadzam sie z tobą rozum podpowiada wygra maguire ale serce liczy że wygra Stephen Hendry i również pozdrawiam fanów szkockiej elity która pozostała ;] a co do O'Sullivana to powinien dostać karę za ten wybryk na cały sezon czyli do następnych mistrzostw świata bo jak mu to przejdzie płazem to niech związek snookera idzie do piekła bo jak by to inny zawodnik zrobił to zapewne by dostał większą karę ale O'Sa i tak dużo zamieszania wnosi w snookera ale za nim nigdy nie przepadałem zawsze wydawał mi sie takim cwaniaczkiem że niby najlepszy ;]
Wybitna jednostka - troche za duże słowo dla typowego ulicznego chama, który nie zasługuje na to żeby go wogóle pokazywać w telewizji. Fakt facet ma talent ale mózg nastolatka. Każdy dorosły człowiek odpowiada za to co robi i mówi i ponosi za to konsekwecje i O'sa nie powinien byc traktowany ulgowo - powinien wylecieć z hukiem z main tour-u. A wracając do MŚ. Rozum podpowiada mi że wygra Maguire ale sercem jestem ze Stephenem Henderym. Pozdrowienia dla wszystkich fanów szkockiej kraty przy stole ;)
"Owszem, potrafi grać, i to bardzo dobrze, ale na litość Boską, snooker jest grą dżentelmenów i ludzi z klasą. Ja też nie lubię O'Sullivana, ale za to, że nie zachowuje się odpowiednio do uprawianej przez niego dyscypliny sportu."- nie rozumiem czy ty uważasz że Ronnie powinien przestać uprawiać ten sport?? Ma przestać uszczęśliwiać miliony ludzi na świecie, ma przestać robić to, co robi najlepiej, bo ty pan i mściciel uważasz, że jest skończonym idiotą? Prawda jest taka, że jest tak samo niedoskonały jak każdy z nas, ale on potrafił zrobić coś genialnego coś, co przejdzie do historii a nie bawił się tak jak ty w ojca Rydzyka, który potrafi tylko potępiać.
tak ktoś z tych wszystko wiedzących znaczy z tych co to znają parę finałową i wiedzą kto bedzie mistrzem , podał mi numery duzego lotka na najblizsze losowanie bo strasznie mi szmal potrzebny. Niech wygra najlepszy!!!!! Poki co nie dzielmy skory na niedzwiedziu.
Ronnie O'Sullivan vs. Shaun Murphy nie będzie takiego finału. Wielka szkoda.
Nie wiem, czy przypadkiem Carter nie zamiesza trochę. Dotychczas z moich obserwacji jego najsłabszym punktem była psychika. Ale teraz gdy rozbił w pył Murphiego, to kto wie...
Liczyłem, iż wygra Higgins, ale skoro on odpadł stawiam na Maguira lub O'Sullivana.
Ale dostał lanie od Maguir'a..To było straszne, aż żal było na niego patrzec chociaz forma Stevena jest naprawdę wyśmienita...;)
Maguire oczywista sprawa że kandydat murowany ale kto może zagrozić Maguire'owi to dopiero w półfinale i jest to (albo Ali Carter oraz Peter Ebdon) bo nikt inny nie ma szans raczej poza tymi których wymieniłem dopiero finał będzie ciekawy a zawodnicy którzy mogą pogromić Maguire'a to Hendry, Day, O'Sullivan i pokusił bym sie o Lianga Wenbo ale zobaczymy jak sie pokaże po z Kenem Dohertym grał bardzo ładnie
ryszard mi też się nie podobały komentarze komentujących bo po prostu oni Hendrego nie lubią a dla mnie Hendry jest najlepszym zawodnikiem i nim pozostaje mimo że słabo gra to i tak mnie cieszy jak gra a komentujący mu zazdroszczą że ma tyle tytułów na swoim koncie i długo pozostanie numerem 1 a Ronnie nie ma i to ich boli. wszyscy krzyczą Ronnie Ronnie Ronnie C'mon Ronnie niby najlepszy a dla mnie nie jest taki dobry jest tylko szybki i to jest fakt ja zanim nie przepadam i potwierdzam słowa Snookerfanka
A jego przeciwnikiem w finale bedzie albo Handry albo O'Sullivan
Higgins byc moze bedzie snokerowym mistrzem swiata ale w 2015 roku hi hi hi ,w tym roczku moze spróbowac w warcaby powalczyc ha ha ha
ale teraz Hendry wygrywa z Dayem i półfinał marzeń - O' Sullivan - Hendry
..Mimo wszystko ja O'Sullivana lubię takim jakim jest. ... A wracając do MŚ: przejrzałam drabinkę turniejową i typuję dwie wersje finału: Hendry vs Maguire lub O'Sullivan vs Maguire. Górna część drabinki jest ciężka do przewidzenia ale w dolnej jest tylko jeden faworyt - Maguire. Jeśli ktoś z tych trzech Panów (O'Sullivan, Hendry lub Maguire) zostanie MŚ będę zadowolona. ;)
...że odpadają faworyci na mistrzostwach.
Nie przepadałam za nim nigdy (wiem że się powtarzam), ale po ostatnim popisie hamstwa w Pekinie jest u mnie skreślony jako osoba. Może sobie grac najlepiej na całym świecie, ale i tak już nie odzyska mojej sympatii, mogę go co najwyżej cenic za gre i to wszytsko, wiec nie wiem dlaczego niektórzy nie moga zrozumiec, że nie wszyscy muszą się nim zachwycac i go wielbic. Nie wiedziałam że wypowiedzene swojej opini wzbudzi taka falę dyskusji, ale może to i dobrze;)
Komentujący wczoraj mecz Hendrego piał z zachwytu na temat chńczyka. A przecież Hendry był zdecydowanie lepszy. Komentarz nie podobał się wielu moim znaiomym. Mnie też.
Ronnie jest cienki Williams go ogra. tytuł wygra Higgins lub Murphy.
oglądam snooker od 5 lat i wydaje mi się, że najlepszym zawodnikiem jest Ronnie O'Sullivan, więc jest on faworytem w moich oczach do tytułu mistrz świata. Niestety mój drugi faworyt odpadł (Mark Selby), Przedstawiam wam więc moją propozycję układu drabinki po zakończeniu mistrzostw:1. R. O'Sullivan, 2. N. Robertson, 3. S. Murphy, 4. J. Higgins
Przepraszam, nie wydaje mi się, żeby Snookerfanka pisała, że nie lubi O'Sullivana dlatego, że jest dobry. Owszem, potrafi grać, i to bardzo dobrze, ale na litość Boską, snooker jest grą dżentelmenów i ludzi z klasą. Ja też nie lubie O'Sullivana ale za to, że nie zachowuje się odpowiednio do uprawianej przez niego dyscypliny sportu. Ewidentnie widać, że on koniecznie chce być zawsze na pierwszych stronach gazet i robi z siebie idiotę przed milionami widzów Jeżeli chce być zabawny to niech bierze przykład z Dohertego albo Robertsona. (mówię o tym grupowym meczu w którymś z turniejów: GP albo Malta Cup nie pamiętam. Przepraszam za offtop, ale jak widzę coś takiego to mnie szlag trafia. RYAN DAY DO BOJU!
NIe jestem zawistna i nie zazdroszczę! Uznaję i nie neguję ogromnego talentu i klasy jaką bez wątpienia reprezentuje Ronnie i tym bardziej nie życze mu źle! Od początku jest on snookerzystą za którym nie przepadam, czy wygrywał czy też przegrywał. Jak więc widac nie wszyscy muszą sie nim zachwycac i go uwielbiac Snookerzysta jest ona dla mnie wielkim, ale snooker też sport dżentelmenów, a on juz kilkakrotnie udwadniał że bywa mu do tego daleko.......Po prostu każdy ma swoich ulubieńców, swój gust i kryteria oceniania!!!!!!!!
Ludzie mam do was prośbę: przestańcie krytykować Ronniego O'Sullivana..jeśli nie możecie zrozumieć jego indywidualizmu, niecodzienności i tego że jest Genialny to odczepcie się od Niego. Wiem że wybitne jednostki są niezrozumiałe, ale bez zbędnej przesady, jest jaki jest i Go nie zmienicie. A po drugie to kto ma coś przeciwko O'Sullivanowi kiedy robi Maxy lub wygrywa mecze w porywającym meczu lub zdobywa największe trofea...chyba Nikt!? Więc spójrzcie na kwestię Ronnie'go mniej subiektywnie.
Oczywiście kibicuję Ronniemu, ale do półfinału to Day mógłby dojść ;) Nie wiem co wczoraj Rakieta wyprawiał, te dwie próby ataku naz maksa.. cóż.. do trzech razy sztuka, prawda? :D Do snookerofanki chciałam powiedzieć, żeby sobie włączyła głos w telewizorze, bo jeśli nie słyszała oklasków dla Ronniego, to albo z nią jest coś źle, albo z jej telewizorem... Do mcgregor99: w 100% zgadzam się z tym co napisałeś, niestety istnieją tacy ludzie, nie tylko w tym sporcie, a że fora internetowe to miejsce w którym tylko teoretycznie jesteśmy anonimowi to lubią wylewać pomyje na sławne i dobre osoby.
Finał moich marzeń już się niestety nie zdarzy :Hendry - Steve Davis lub O'Sullivan - Steve Davis.Finał najbardziej realny to O'Sullivan - Maguire lub Higgins - Maguire.Finał koszmar - oby nigdy do takiego nie doszło-J.Swail - S.Murphy.
uwazam ze najwieksza niespodzianke sprawi nam Ryan Day i awansuje do polfinalu pomimo strasznie ciezkich pojedynkow jakie go czekaja po drodze :/ Druga runda zapowiada sie b. ciekawie pomimo braku Selby'ego i Doherty'ego. nie wierze w mozliwosc odpadniecia w 1-szej rundzie Rakiety. :D
Cały sezon grał świetnie a w najważniejszym turnieju musiał odpaść w 1 rundzie ?!?! ;/ Zawsze mu kibicowałem i teraz nie wiem kto może wygrać z O'Sullivanem bo liczyłęm że najpierw będzie świetny mecz z Murhym i Selby go wygra a potem świetny mecz z Maguirem i też wygra Selby i dojdzie do finału z O'Sullivanem ...
Typowo polskie zajadłe chore ze złośliwości i zazdrości myślenie : "podziwiam gościa, jest świetny, wiem o tym ale... ZA TO Go właśnie będe nienawidzieć...bo ja nawet pracy nie mam , nie mówiąc o fajnym chłopaku takim jak ta głupia Maja z sasiedniego bloku...Ronnie jest najlepszy na Swiecie to niech mu sie noga powinie ,przynajmniej mi ulży i poprawię sobie humor ze Mu ktoś dokopał...ale jakby tak nie daj Boże wygrał to...i tak będę mu klaskać i podziwiać go nadal...i rozgłaszać ze jestem jego fanką od wielu lat ...niech wiedzą wszyscy ze znam sie na snookerze i potrafię rozpoznać kto dobry..." ŻAŁOSNE ale niestety prawdziwe ! przepraszam za lekki offtopic ale nie mogłem sie powstrzymać z tym komentarzem...jak widać nie tylko na Forum Onetu są zawistnicy ,którym przeszkadza gdy innym jest lepiej... zamiast cieszyć sie widowiskiem-bo jednostronne wygrane rzadko są widowiskowe- to szuka sensacji i haka na Mistrza...bo to takie fajne 'dokopać komuś wirtulanie'
Jak dla mnie, Ronnie na razie jest na najlepszej drodze do wypadnięcia z grona faworytów. To, co pokazuje w meczu z Chuangiem nie napawa optymizmem. Niech się wreszcie otrząśnie, bo jego humory zaczynają mnie już denerwować. Jakby chciał, to by tu wszystkich ograł, ale musi jak zwykle coś pokazać, tylko nie wiem, co. Póki co, obstawiam, że tytuł zdobędzie któryś z trójki: Maguire, Murphy, Higgins. Mało oryginalnie, ale w miarę realnie.
Chciałabym żeby ten młody Chiński zawodnik wyeliminował O'Sullivana z mistrzostw, żeby ktoś mu nareszcie stępił pazurki.....Nawet publicznośc w Sheffield nie nagradza Ronniego brawami - BRAWO dla nich:]
Prawdziwy finał będzie wcześniej - w górnej części wytną się takie nazwiska jak Higgins, Hendry, Ding Junhui, O'Sullivan, Day, Wiliams a w dolnej części tylko Maguire no i może Robertson i Carter,reszta sama bryndza, nuda i nędza.
wynik pierwszego frejma to 76-32 dla Ronniego... tragedia bedzie jesli Rakieta jakims trafem pozegna sie z turniejem w 1-szej rundzie! :D
Mam pytaine, Jaki byl wynik 1 frejma w dzisiejszym meczu Sullivana? Chodzi mi o wynik punktowy
Witam wszystkich, może jest ktoś zorientowany... czy można obejrzeć Mistrzostwa w jakiejs telewizji internetowe przy pomocy np. Sopcasta??? Pozdrawiam kibiców.
Chociaż nie jest on moim ulubionym zawodnikiem, jakoś mi bardzo szkoda że odpadł....podobała mi się jego walka i styl w jakim grał....Mam nadzieję że nie popadnie w jeszcze głębszą depresje;(
Jak Selby odpadł,to już tylko w Robertsonie nadzieja... :(
Jakoś jeszcze sobie radzą Davis, Hendry, Doherty. Szkoda że Parrott już nie występuje. Ale byłby numer gdyby wygrał Hendry - jemu jeszcze się chce. Brawka dla "Starych Mistrzów".
Szybki quiz. 1. Roni odpadnie w przedbiegach. 2. Zdobędzie 3 raz mistrzostwo. 3. Narozrabia. Mozna wybrać więcej niż jedną odpowiedź.
Odpadł Selby. Szkoda ,że grał o godzinie nieprzyzwoitej dla pracujących kibiców, chciałabym obejrzeć jego grę. Teraz jest mi wszystko jedno kto wygra. Dobrze, że chociaż Djokowic wygrał pierwszy mecz w tenisa w Monte Carlo, bo miałabym zmarnowane dwa tygodnie w kibicowaniu swoim ulubieńcom.
No, Hendry'emu po tej ciężkiej przeprawie powinno być teraz niby trochę łatwiej mentalnie...choć chyba tylko mentalnie...przeciwnikiem wszak Ding...Kibicuję "Staremu" Mistrzowi, niech zajdzie jak najdalej...
Mój faworyt i ulubiony snookerzysta odpada już w pierwszej rundzie... szkoda Selby'ego... Pozostaje podziwiać umiejętności pozostałych. Komu kibicować... Shaun Murphy, Ronnie O'Sullivan no i... Mark King.
Czasowstrzymywacz Selby odpadł. I to jest dobra wiadomość, chociaz tym razem grał dobrze. Żeby jeszcze smentek Ebdon.
Robertson wygra:)
Nie lubie selbyego ale nie wiem czego mi szkoda;/;/;/ lecz z drugiej strony nalezy gratulowac kingowi ze wytrzymal taka presje
Już niema co oglądać tych MŚ. Selby odpadł..No chyba że Hendry. Ale i tak nudy..
NIe mogę sie pogodzic ze przegrałeś z Williamsem, chociaz byłes lepszy;/ Nie zobaczę juz przy stole najładniejszej kamizelki mistrzostw;(
Nie mogę przebolec tego że moj murowany faworyt odpadł :/ Nie wierze że przegrał z tym lysolem, który nawiasem mówiac jest STRASZNIE niesympatyczny..... Ale Mark miał najlepszą kamilzelkę snookerowa jaka widziałam. śliczna.. ale co z tego jak juz go nie zobacze???????:(:(
kiedy gra ronnie??? dzieq za odp =]
Buuuuuuu Selby odpadł.... to moj ulubiony snoocerzysta wielka szkoda nalezal mu sie chociaz cwiercfinal...
Nie przepadam za Selbym, ale przykro bylo patrzec jak przegrywa
Mark Selby nie poradził sobie z Kingiem przegrał mecz 10:8. Gdy King jest w formie miło jest wtedy patrzeć na jego gre.
no i Selby odprawiony z kwitkiem juz w 1 rundzie! Tego bym sie nie spodziewal. :/
On nie zasłużyl żeby grać na mistrzostwach
Ile brejków maksymalnych wpadło w mistrzostwach świata
Ile maxów padło mistrzostwach świata
transmitowany musi byc to pewne jak to ze slonce swieci..... ale najbardziej mnie ciekawi jego konferencja prasowa i pytania na temat china open :D moze znowu bedzoe pod wplywem ;D pozdrawiam
Szkoda mi Davisa, ze stanu 3:8 doprowadził do 8:8, a mimo to przegrał...
wielka szkoda że S.Davis przegrał po tym powrocie od 3:8 do 8:8 zasłużył na zwycięstwo
Niemozliwe ze wygra kto inny niz Ronnie:D
wydaje mi sie ze w czwartek dopiero bedzie gral Ronnie, a czy ten mecz bedzie transmitowany to nie wiem :/
w środę o 15.30 pierwsza sesja, a druga w czwartek o 15.
kiedy na eurosporcie pokazuja Roniego?
Chiciałbym obejrzeć taki Finał w tym roku: Ronnie O'Sullivan vs. Shaun Murphy
nie ma mocnych zeby Dott awansowal do półfinału, jesli jakims trafem awansuje do 1/4 do zmiazdzy go Maguire ;)
to że dott awansuje do finału jest mniej więcej tak prawdopodobne jak to że federer przegra w wimbledonie w pierwszej rundzie
Chinski dziennikarz zadal pytanie o sullivanowi a ten odpowiedział o k**** w zyciu nie slyszalem dluzszego pytania i wogole zaczal gadac o swojej meskosci. Pozdrawiam
...gdzies tu nizej ktos napisal ze Ronnie obrazil kogos na jakiejs konferencji prasowej... niestety ostatnio nie bylo czasu na snookera i jestem troche nie w temacie... czy moglby ktos tak w skrocie opisac co to byla za konferencja i co dokladnie powiedzial nasz boski Ronnie? z gory dzieki...
Ronnie pokaże na co go stać!
robertson - dott ?? jezeli obaj przejda do 2 rundy a zapewne tak sie stanie to sie spotkaja w 2 ryndzie wiec finał nie niemozliwy :D
ja mysle ze pędą pół finały: Dohert-Higgins i Marka selby -Maguire
robertson - Dott
Sullivan przegra z Chuang'iem 6 do 10
FINAŁ: HIGGINS v.s. EBDON
Daty i godziny meczów można znaleźć np. na stronie www.globaksnookercentre.co.uk (jest w linkach), albo na stronie Federacji (też adres w linkach). Poza tym na naszym Forum w dziale Turnieje, pod MŚ na stronie 17 widnieje post Dalmiry, która ładnie wypisała dni i godziny pierwszych spotkań. A potem - jak drabinka i szczęście snookerzystów pozwolą... Do Kibica: mam nadzieję, że masz rację co do Rońka. Ale na finał z Dottem bym raczej nie liczyła.
Ronnie wystąpi na 100% chyba ze w ostatnim momencie sam zrezygnuje co jest raczej niemozliwe, bo po takich numerach zawsze chce sie zrehabilitowac. Pewnym takze jest to ze wystapi Dott i mysle ze wlasnie to jest para finalowa 2008
Wie ktos gdzie znalezc dokladne terminy rozgrywek poszcegolnych graczy i etapow?
Wzięłam udział w sondzie "kto zosatnie MŚ" i ku mojemu zaskoczeniu prawie połowa głosujących obstawia Ronniego O'Sullivana..czy to jakiś znak? :D
Ja kibicuje Selbyemu i mam nadzieje że wygra te mistrzostwa i pokaże że jest najlepszy na świecie . Szkoda że w pierwszej rundzie spotkają się Fu i Junhui bo obu im kibicuje także. Nienawidze Higginsa i mam nadzieje że odpadnie w pierwszej rundzie ;]
A jest pewne że O'Sullivan będzie grał w MŚ??
Wie ktoś jaka kara spotkała O'Sullivana za jego wybryk na konferencji?
Najczęściej można pooglądać snooker na żywo na szwedzkim Eurosporcie. Można otwierać tak: http://www.eurosport.se albo http://video.eurosport.se/video.shtml Natomiast jest jedna sprawa - w czasie Mistrzostw może "siadać" obraz, tzn. wyraźnie spowalniać albo wręcz się zacinać. Ale mimo wszystko warto próbować. Powodzenia!
Szczerze współczuje! z tego co wiem to można oglądać na żywo na stronie francuskiego i chyba rosyjskiego eurosportu.
O'Sullivan zasłużył na wykluczenie z Mistrzostw Świata. Kiedyś myślałam, że on jest lepszy, ale jest tak samo arogancki jak jego ojciec. On nie zasługuje na sympatię snookerowych kibiców.
Zawodnicy, którym kibicuję to: Steven Maguire, Marco Fu, Ding Junhui , Ali Carter i Mark Selby.
Słuchajcie, jestem skazana na kablowke, ktora od dwoch miesiecy nie transmituje EUROSPORTU. Powiedzcie prosze, czy i gdzie moge oglądac w necie Mistrzostawa Świata w snookerze. Nie wyobrazam sobie ich nie oglądac. Jest jakis przekaz LIVE w necie? Bede wdzieczna za odpowiedz.....
wg mnie w półfinałach spotkaja sie: w 1-szym => Higgins vs O'Sullivan (pod warunkiem ze Rakieta nie zostanie jakos ukarany za swój niedawny wystepek) a w drugim => Selby vs Maguire. Spoza tej czwórki najpowazniejszym kandydatem wydaje sie byc S. Murphy, ktory prawdopodobnie ponownie zmierzy sie z Selby'm w 1/4 (lecz tym razem stawiam na młodszego i chudszego) :]
...jak pamietamy po incydencie Ronnie'go w Pekinie, ktory mial miejsce na konferencji prasowej za raz po przegranym meczu z Marco Fu... Sir Rodney Walker pinformowal iz komisja dyscyplinarna WPBSA w najblizszych dniach postanowi w jaki sposob ukarze 'delikwenta'. A przeciez doskonale wiemy, że ze Światowym Związkiem Snookera nie ma zartów i 'The Rocket' moze sie spodziewac nawet najgorszego-WYKLUCZENIA z tegorocznych MŚ! Osobiście uwazam ze kara sie nalezy, bo przeciez brytyjczyk swoim zachowaniem obrazil miliony Chinczyków-a przeciez w zadnym kraju z snooker nie cieszy sie taka popularnosci... Swoją drogą dziwie sie Ronnie'mu bo sam zagral sobie na nosie (bo przeciez musi sie liczyc z konsekwencjami, a wiedzial ze w tegorocznych MŚ bedzie mial łatwy start,na ktory tak dlugo czekal-jego przeciwnikiem w 1-ej rundzie bedzie Liu Chuang), jego zachowanie nie mialo sensu. Powinien miec do siebie pretensje za gre, ktora nam zaprezentowal w China Open. Jak sympatyk snookera, uwazam ze MŚ bez O'Sullivana stracily by na uroku(a przede wszystkim na dynamice :] ), ale zeby uniknac podbnych nieprzyjemnych sytuacji trzeba podjac pewne dzialania...
jak dla mnie to pojedynek Ding Junhui - Marco FU...stawiam na Marco i mysle ze dojdzie wysoko:)
Ronny w finale zagra z Hendrym i pokona go
to była era Davis'ów zwycięstwa w 1927, 1928, 1929, 1930, 1931, 1932, '33 '34 '35 '36 '37 '38 '39 '40 '46 '48 '49 '51 '52 '53 '54 '55 '56 '81 '83 '84' 87 '88 '89 jak to możliwe że 2 mistrzostwa rozgrywały się w tym samym roku'52???
nie są to punkty!!:D:D to są freamy finał grano kilka dni:D:D
A tak na poważnie to pewnie grali w finale jednego freama i te wyniki przedstawiają punktowe zdobycze poszczególnych zawodników
1952 Horace Lindrum Clark McConachy 94 - 49 n/a
Trudno jest wyobrazić sobie 143 freamy w meczu:D
1952 Horace Lindrum Clark McConachy 94 - 49 n/a
1951 Fred Davis Walter Donaldson 58 - 39 n/a
1950 Walter Donaldson Fred Davis 51 - 46 n/a
1949 Fred Davis Walter Donaldson 80 - 65 n/a
1948 Fred Davis Walter Donaldson 84 - 61 n/a
1947 Walter Donaldson Fred Davis 82 - 63 n/a
1946 Joe Davis Horace Lindrum 78 - 67
Stephen lubię Cię ale ostatnio nie grasz świetnie jak kiedyś.
przewaznie dobrze ci szlo lubilam cie z dlugimi wlosami no coz teraz zaimponowal mi Mark Selby jest dobry w ty co robi w przyszlym roku moze siegnie po mistrzowstwo swiala ale mysle Ronnie ze tynie odpuscisz
Wspaniale jest Panów słuchać (serio, serio), tylko proszę o dwie sprawy na przyszłość "gra się dwiema bilami" i mówi się "w cudzusłowie". (Ale to tak tylko "po cichu" dla Panów komentatorów, których podziwiam za fachowość, obiektywizm, wytrzymałość i dobry humor aż do końca - np. myślę o wstrzęmięźliwości w różnych dyscyplinach sportu :))). Ja od Was nauczyłem sie o wiele więcej!!! Moja gratulacje!
może ten post nikogo nie zainteresuje ale.... pojechałem sobie ostatnio do holandii do dziewczyny, ona do puźnego południa pracowała a ja robiłem jej przepyszne obiadki, mieliśmy tv z kabla, niestety coś parę tygodni tam szczeliło i zostało może z 5 kanałów, dzięki temu nie miałem za dużego wyboru, więc zaczełem oglądać snookera, mistrzostwa świata, na początku totalny zamęt, nie wiadomo o co chodzi, akcja dosyć nudna, brak efektów specjalnych, maksymalna cisza, ....... ani żywiołowo jak podczas meczu pokrzyczeć, ani poskakać, .... tylko 2 kolesi przez 50 minut wbija pare bil do dołków,, ,,, no ale spodobało mi się, i to bardzo, w sumie to nie wiem właściwie co mi się spodobało w tej grze, oglądałem to tak parę godzin dziennie, na początku podobała mi się gra takiego kolesia podobnego do crow'a, nie pamiętam nazwiska, niestety.... odpadł, następnie selbiemu i higinsowi, i z czystą przyjemnością oglądałem poczętek ich zmagań , końcówki nie obejżałem , musiałem jechać do Polski, w międzyczasie moja luba bardzo była nierada, tak delikatnie pisząc, tym, że zamiast na Nią patrzę w telewizor, z czasem jednak namówiłem ją aby zobaczyła ze mną parę rozgrywek, i chyba zaczeło się jej również podobać, z czasem zaczełem rozumień niektóre zasady i sposób punktowanie, a teaz poszukam sobie zasad snookera w internecie, i to tyle, cześć
No cuż... zacznę od początku. Wygrana Ding'a w NIT była wstępem do pewnej dominacji młodych zawodników w tym sezonie. W kolejnym turnieju wygrywa znów młodziak- Neil Robertson. W finale pokonał sęsację turnieju Jaime'ego Cope'a 9-5. Jednak ten turniej był zaćmiony wielką tragedią... Wielki snookerzysta angielsk Paul Hunter po 18-miesięcznej walce z rakiem okrężnicy umiera 9.10.2006- 5 dni przed jego 28th urodzinami. Wielki smutek. Już nigdy Paul nie zagra przy stole z innymi snookerzystami w jakimś turnieju. Została wielka dziura w armi snookerzystów. Czemu on nie żyje?! Taki los, niestety. No to dalej. W UK Championship wygrywa Peter Ebdon. Tym samym przerywa passę zwycięztw młodych wilków. W Mastersie Ronnie pokazuje swoją klasę. Utarł nosa Ding'owi. Tym samym zrewanżował sie za finał NIT. W MC po 2 latach wygrywa Shaun Murphy. Wygrał z innym dość młodym zawodnikiem Ryan'em Day'em (pierwszy finał walijczyka w karierze). W WO widzieliśmy znów popis Robertsona. Wygrywa z sensacją dwóch turniejów (MC- ćwierćfinał i właśnie WO). Piękny mecz. było 6-2 dla Neil'a, ale potem Andrew wraca i jest 6-8. Ostatecznie wygrywa australijczyk 9-8. Andrew Higginson był największym chyba odkryciem sezonu. Jednak na ten tytuł zasłużył także Jaime Cope (też młody snookerzysta), który po raz drugi dociera do finału turnieju rankingowego. Jednak po raz drugi przegrywa 9-5. Tym razem lepszym okazał się Dott (świetnie grał w tym turnieju). No i MŚ. I w tym turnieju był według mnie najlepszy mecz w sezonie. Półfinał Murphy-Selby. Sami wiemy, jaki obrót wydarzeń miał ten mecz. Mógł się zakończyć o wiele wcześniej (było 16-14 dla Shaun'a), ale Mark powrócił po raz kolejny w tym turnieju do meczu i znalazł się w finale robiąc fantastycznego brejka w ostatnim 33thfrejmie. W tym meczu było wszystko. Były nawet łzy Mark'a. Zabrakło tylko maksa. W finale zagrał z Higgins'em. Miał kolejny świetny powrót (z 12-4 zrobiło się 12-10). Potem jednak przegrał 18-13. Ten sezon był pod dyktando młodych zawodników. Jednak o jednego ubyło nam- Paul Hunter. Nikt go nie zastąpi. Był niepowtarzalny. Bardzo go lubiałem. Według mnie finał The Masters 2004 Hunter-O'Sullivan to najlepszy mecz od 3 sezonów (prędzej snookerem się nie interesowałem). Spoczywaj w pokoju Paul [*]
Wiedziałem, że Higgins wygra. Przyszło mu to z oporami, ale i tak w sumie gładko wygrał. Ale wielkie brawa dla Selby'ego. Pokazał, że żaden wynik nie jest stracony. Nie spodziewałem się go w finale. Sądziłem, że Myrphy jest bardziej ogranym zawodnikiem i posiada lepszą psychikę. Okazało się, że Selby miał jeszcze lepszą odporność na stres. Maguire spalił się w ostatniej sesji swojego półfinału (z resztą tak przewidywałem). W sumie ładny turniej. Rekord wbitych 100 punktowych brejków z 2002 roku został wyrównany. Tylko mi tego Matthew'a żal... :(( Z resztą wszyscy walijczycy (których bardzo lubię) odpadli w pierwszej rundzie. Tylko Eirian Williams dotarł do finału :D
Cieszę się, że Mark Selby aż tak dalego dobrnął. Zaledwie 23 lata a już w finale mistrzostw świata. Choć przegrał to pieniądze otrzymał. I taka straszna przewagga to nie była. W historii snookera gorsze wyniki bywały :) A ja i tak jestem za Markiem!!!! Będzie mistrzem... dla mnie już nim jest!!! Brawo :) :*:*:*
o 2
O ktorej skonczyl sie mecz, bo przysnalem :((
Selby jest chyba na dopingu !!! Podniósł się z desek i jest już 12-10, a więc jeszcze nic nie jest przesądzone.
21
Nareszcie mam komu kibicować! Pokochałem selbiego od pierwszego
O ok. 21:00 powinna się rozpocząć.
12-10 dla higginsa, nieźle nieźle Mark ;)
O której dzisiaj jest dalsza czesc finalu?
Marku, gorzej być nie może....teraz bedzie już tylko lepiej. Wierzę w Ciebie.
Mimo ze Higginsa bardzo lubię to dzisiaj jestem za Markiem. Życzę mu zwycięstwa!!
John jest the best!!!! Wygra w cuglach, daję głowę :-)
kto potrafi czarowac? higgins troche za bardzo sie wyloozowal... ja tam jestem za markiem:);D koles jest na serio dobry, no i ma odrobine szczescia;) ale to tez sie przydaje:) selby musi wygrac, bo jak nie to.... to mi bedzie baardzo przykro...:( tak czy siak dla mnie selby jest najlepsiejszy:D:D poozdroofka dla jego fanów:)
Higgins wygra i to moge zapewnic jak w totka tez wytypowalem trafnie.:)
Mark Selby wygra'aaaa jesli ktos w to wątpi to niech.......... zmieni zdanie ;p;p;p;p hehehe Mark Selby i jeszcze raz Mark Selby....
Gratuluję trafnego wytypowania Selbiego do finału! I to już 5 kwietnia. Gdybyś jeszcze zamiast Dott'a wytypował Higginsa prosiłbym Cię o wytypowanie dla mnie munerów totka :-). Mam jednocześnie nadzieję, że Mark Selby zdobędzie tytuł, należy mu się!
Higgins wygra!!!! Zobaczycie!!! Jest najlepszy!!!!!
To kiedy jest ten final w Niedziele czy poniedzialek?? bo tak szukam i szukam i jakos nie moge znalesc... to ide na latwizne i wole sie zapytac:P
Nie poddawaj się. Wygrasz z Maguire'm. Stremuje się, zobaczysz ;).
nie nie Marka Selby'ego nie skreślam też się prezentował ale to za duży stress dla niego ale sobie radzi tak samo wszyscy skreślają Maguire'a a tak samo może wygrać
A nikt nic nie mówi o Marku Selby`m, a przecież on też może sie liczyć. Wszyscy obstawiają finał Higgins Murphy (w sumie Murphy`ego lubie bardziej ;] ) ale Selby`ego chyba nie ma co skreślać.
Snooker powinien być w olimpiadzie bo to też SPORT !!!
Ali Carterodpadł;(;(;(wszyscy po kolei odpadają:(
Ronnie O'Sulllivan zdobywał maksymalne breaki 7 razy lepszy od niego jest Stephen Hendry ma na koncie 8 breaków maxymalnych
I znowy Stevens nie zostanie mistrzem świata. Ah... do niczego. Dobra, teraz przepowiednia. Marne widzę szanse dla Maguire'a na zwycięztwo z Higgins'em, o finałowym meczu już nie wspomnę. Co do tego drugiego półfinału to sprawa jest otwatra. Jednak sądzę, że Murphy wygra z Selby'm. Pokazał w meczu ze Stevens'em, że nie ma żeczy niemożliwych dla niego. Wykazał się wielką rutyną (choć jest bardzo młody) i wytrzymałością psychiczną (Stevens się spalił). Więc w finale będą Higgins i Murphy. Mistrzem świata w sezonie 2006\2007 zostanie John Higgins. Ciekawe, jak będzie w rzeczywistości...
A szkoda..
ile razy O'sullivan zdobyl maksymalne brejki
A ja stawiam na mojego ulubionego i według mnie najsympatyczniejszego zawodnika, a jest nim Stephen Maguire.
Powiem tak John Higgins murowany kandydat na finał jeżeli będzie grał tak jak grał, jest w dobrej dyspozycji, a co do drugiego półfinalisty będzie bardzo ciekawie na pewno bardzo pasjonującym pojedynkiem będzie pojedynek Shouna Murphego z Markiem Selbym jeśli wygra z Alisterem Carterem. A jeszcze jedno Shounowi Murphyemu nie wszyła 2 sesja przypominam że Stevens prowadził z Murphym 11 do 5 myślałem że to koniec ale po tym co pokazał Shoun w trzeciej sesji wygrwywając cały mecz 13 do 12 odrabiając 7 frame'ów pod rząd to coś niespotykanego. Więc na finał typuje John Higgins vs. Shoun Murphy byłby to bardzo ciekawy finał lub John Higgins vs. Mark Selby.
Nooo trzymam kciuki za mojego ulubionego snookerzyste :] M. Stevens za burtą, oleeee :] Jeszcze wieczorem O'Sullivan i będzie słodko :]
pewnie grali z miesiąc :)))))
Brawo!!! Gratuluję komentatorom pięknej polszczyzny!!!Oby wszyscy inni brali z Was przykład!!
Pomimo całej mojej sympatii dla Stevensa nie wierzę w jego zwyciestwo. Uważam, że mistrzem zostanie zwycięzca pojedynku Higgins vs O'Sullivan. Obu bardzo lubię, ale że komuś trzeba kibicować ściskam kciuki za Rakietę.
Powiem tak! Bardzo sie ciesze ze Ronni rozwalil Robertsona! do 3x sztuka :D i teraz w cwiercfinale spotka sie z Johnem Higginsem, mam nadzieje ze mecz stanie na wysokim poziomie i tu faworyta nie posiadam gdyz obaj zawodnicy naleza do mojej ulubionej 3cy. Licze ze z tej pary wyloni sie finalista ktory zagra z Matthew Stevens'em na ktorego zawsze licze i ktory to oczywiscie jest tym trzecim z moich ulubionych zawodnikow. Gdyby to co napisalem sie spelnilo bylo by naprawde cacy. Pozdrawiam!!!
Hendry'ego. Masz jeszcze jakieś pewniaki ?
Higgins wygra MŚ. W 1/4 pokona Ronniego. A potem pojdzie mu jak z gorki. W finale zagra z Carterem
Chyba £985,000
Czy ktoś wie o jaką pulę nagród grają w tym roku snookerzyści w MŚ?
Ronnie O'Sullivan musi roznieść Robertsona;) Ronnie Wygraj te mistrzostwa!!
Stephen Hendry jest bezapelacyjnie weteranem snookera ja mam wrażenie że gorzej gra przez jego nowy kij co prawda nie jest w najlepszej dyspozycji ale chciałbym żeby wygrał z Carterem i wkońcu żeby został 8 raz mistrzem świata do boju panie Hendry ;]
Ali Carter wygra z Henrykiem 13-9 henryk będzie prowadził 5-3 później ali carter wyrówna na 8-8 i na końcu henryk zostanie zniszczony:D:D:D
Po mojej twarzy też widać, że mam ochotę na puchar :D IMO mistrzostwa stoją na wysokim poziomie, i taki się utrzyma do końca. Moimi faworytami są teraz Stevens i Robertson.
cos czuje że dzis (już nie mogę sie doczekac 15,30) Hendry zniszczy Ali Carter'a. Widać to po jego twarzy że ma ochotę na 8 pucharek i tego mu życzę
proponuje ponizsza strone, bardzo dobra, znajdziecie tam duzo o mistrzostwach. http://news.bbc.co.uk/sport1/hi/other_sports/snooker/default.stm
Wie ktoś może kiedy i o której godzinie będzie pojedynek Robertsona z O'Sullivanem na eurosport ? I kto dzisiaj w ogóle gra. Można gdzieś sprawdzić godziny i daty poszczególnych rozgrywek ? Bo tu tylko pisze do wczoraj
Jeśli nawet wygra z Robusiem, to potem spotka się prawdopodobnie z Higgins'em, z którym może nie mieć łatwo. Jeśli w czasie uderzania Ronnie będzie miał palec w nosie to obstawiam na 13:0 dla wizard'a. To będzie mecz... jeśli w ogóle do niego dojdzie. Wszystko może się zdarzyć. Według mnie w tej chwili Higgins i Ronnie są głównymi faworytami do zwycięstwa, ale i tak trzymam w kciuki za walijskiego smoka. Chciałbym, żeby wygrał MŚ.
Szkoda ze dwoch moich ulubionych snookerzystow zagra ze soba juz w 2 rundzie. Ale tak ulozyli drabinke :| Stawiam na Ronniego, ktory wygra te mistrzostwa :D Moze nawet je wygrac z palcem w nosie albo obgryzajac paznokcie :D
Lata od 1927 do 1946 niepokonany Joe Daivis tryumfował 15 krotnie no prze świr. W między czasie na przemian w latach od 1947 do 1954 Fred Daivis młodszy brat Joe Davisa to idzie w genach chyba ;p i jeszcze Walter Donaldson wygrywali. Potem w latach od 1955 John Pluman we finale był dwa razy z Fredem Davisem i przegrał w finale ale walczył o tytuł dwa razy z Fredem Davisem od 1957 do 1968 tryumfował aż 8 razy z rzedu te lata należą do niego. W lata 1970,1973-1976, 1978 siedemdziesiąte należą bezapelacyjnie do Ray Reardona, lata osiemdziesiąte do Steve'a Davisa zatem rodzina Davisów królem snookera mistrzów ;], w latach 90 Stephen Hendry miał lata świetności rewelacyny był i jest tylko wtedy do finału nie doszedł w 1991 i 1998 the best player ;] a lata 2000 należa do podziału między Markiem Williamsem, Ronnie O' Sullivanem, Matthew Stevensem, Peterem Ebdonem, Shaunem Murphym i Johnem Higginsem i to oni będą rywalizować między sobą w latach od 2000 do 2020 ;] może raz na jakiś czas mistrzem zostanie Davis jeszcze i Hendry na nich licze zawsze pozdro dla wszystkich sympatyków snookera zielonego stołu ahh zeby zobaczyć te wcześniejsze pojedynki to by było sweet ;] ;)
TO bedzie przed wczesny finał dwoch moich ulubionych snooker'zystow :) chcialbym zeby wynik zakonczyl sie 13-12 dla Ronnie'go :) Pozdrawiam fanow zielonego stolu . !
dowiedzeniu sie jak drabinka wygląda obstawiałem finał Ali Carter z Hamiltonem albo Holtem, było by super:D:D:D
Ja tam liubie Hendrego jest super i wogule kupił se nowy kij dobry jest!!! :):):)
Już niestety poza burtą MŚ. Szkoda. Jakoś tak pusto teraz jest...
Jestem fanem Ronniego, ale jutro oglądam Robertson'a z Day'em...na żywo!!!! hurra!!!!! oglądajcie Eurosport - bede machal! pozdrawiam
szkoda że Stephen Hendry nie ma formy w tym sezonie może w następnym pokaże lekkość gry i skuteczność wbijania setek ;]
Jeżeli O'Sullivan wygra, to niezależnie od tego co pokażą inni i tak awansuje on na 1. miejsce. Trzymajmy więc kciuki :)
wielki żal za S. Davisem pojedynek godny co najmniej ćwierćfinału. A jeśli chodzi o finał '85 to pamiętamy zarąbistą grę Davisa a nie jego porażkę
w mordę. Niezły jest ten Trump, niezły!
Dla mnie na tych mś brakuje zdecydowanie 3 nazwisk: Jimmy White, Alan McManus, Jamie Cope
A jeśli chodzi o moich faworytów to są to: Ronnie O'Sullivan, N. Robertson, Ken Doherty
Jestem fanem Ronnie'ego ale nie mogę odżałować żę w MŚ nie ma Andrew Higginson'a =/ Uważam iż finał między tymi panami byłby niezwykle interesującym widowiskiem =) pozdro dla fanów Snookera
Bardzo jestem ciekawy w jakiej oni są formie, wedlug mnie Lee moze byc czarnym koniem tych Mistrzostw, podobnie jak Maguire i Doherty...
w finale spotkają się Ken Doherty i Neil Robertson
Stevens jutro gra. Może mieć ciężko, ale powinien sobie poradzić z Delaney'em. Szkoda, że drugiej sesji nie będzie na żywo:(((
O'Sullivan rzeczywiście nie przegrał finału mistrzostw, ale grał tylko w dwóch. Nie wiem, czy to wystarczająca ilość, by formułować wnioski o pewnym dla niego tytule, gdy dojdzie do finału. To komentarz do wypowiedzi Antaresa147, którego pozdrawiam podobnie jak wszystkich sympatyków snookera.
Jutro grają:
10am
GRAEME DOTT, Ian McCulloch,
PETER EBDON, Nigel Bond
2.30pm
ANTHONY HAMILTON, Marco Fu
MATTHEW STEVENS, Joe Delaney
7pm
druga sesja Dott'a i McCulloch'a,
STEVE DAVIS, John Parrot
Pozdrawiam.
kto jutro gra?
Nie Ronnie i Neil tylko Day i Ding.
Ta para zagra w niedziele ! szkoda tylko ze w 2 rundzie spotka sie ronni z Robertsonem to dwoch moich najlepszych snooerzystow :(
No przegieli ja tez w ten weekend ide do szkoły, oby nie gral w tym czasie Roni i Ding ;//// Ale final napewno zobacze. Pozdro all fans snookers.
nie wiem czy dyrekcja w mojej szkole jest taka wspaniałomyślna czy to czysty przypadek ale juz odrabianie dnia mam za sobą.... co prawda i tak nie poszedłem do szkoły :D:D ale pierwsza minute mistrzostw spedze przed telewizorem :D
Ale przegięli z tą transmisją... ;/ w sobotę idę do szkoły... ;/
czytając twój komentarz uświadomiłam sobie że ja TEŻ odrabiam w sobotę.... będe musiała sobie odpuścić:D
Ja w następną sobotę (21.04.2007) muszę odrabiać piątek (6.04.2007). Idiotycznie. Będę w szkole, kiedy zaczną się MŚ ! ! ! Chyba nie idę. Mam to gdzieś. Pooglądam se snookera i w nosie mam szkołę.
Lepiej będzie (dla Dott'a), żeby na ewentualny pół finał Dott zmienił styl gry, bo prawdopodobnie będzie tam grał z Ronnie'm. Wybije go z równowagi tą swą brzydką dla oka grą tak jak to było rok temu.
Według mnie zwycięzcą Mistrzostw świata będzie Ronnie O`Sullivan. Możliwe również, że wbije maksa tak jak on tylko potrafi, szybko i brawurowo. Zawody zapowiadają się dojść interesująco. Jestem ciekaw czy Graeme Dott obroni tytuł mistrza. Otatnio pokazał wspaniałą grę pokonując "Rakietę" w półfinale China Open i jednocześnie wygrywając ten turniej.
he he :D miejmy nadzieje ze Mack ma racje....... ale jesli Ronnie dojdzie to finału to nie ma sie czego obawiać........ Ronnie nigdy nie przegrał finalu mistrzostw
Nie wiem dlaczego, ale zawsze doszukuję się jakiejś "systematyczności" w wygrywaniu przez danego zawodnika turniejów. Więc podobnie jak Mack, zauważyłam, że Ronnie wygrywa co trzecie mistrzostwa... a komu odbierał tytuł.?.. Markowi Williamsowi ! :D Mam jednak nadzieję, że w tegorocznych MŚ zechce go odebrać Graemowi. :) Pozdrawiam fanów snookera!!! :D
Ronnie bedzie mistrzem. Dlaczego? bo wygrywa co trzecie mistrzostwa... ;) A tak serio to jest chyba juz w dobrej formie no i pewnie znudzilo mu sie konczenie turniejow na cwierc i polfinalach.
kieruje sie sympatiami ale rownież aktualna forma zawodników
1. Ronnie O'Sullivan
2. Greame Dott
3. Ken Doherty
4. Neil Robertson
5. Barry Hawkins
6. Mark Selby
7. Peter Ebdon
zobaczycie da im wszystkim popalić
Ja podejrzewam, ze wygra O'Sullivan , a drugi bedzie Doherty
mam nadzieje ze w finale zagraja O Sullivan i Doherty
Moi faworyci według mojej wiedzy i doświadczenia:
1. Ronnie O'Sullivan
2. Stephen Hendry
3. John Higgins
4. Steve Davis
5. Stephen Lee
6. Barry Hawkins
7. Stephen Maguire
8. Shaun Murphy
9. Neil Robertson
10. Graemem Dott
.... jak pójdzie Judd'owi. Nie zdziwiłabym się, gdyby Bóg opuścił Murphy'ego i Shaun przegrałby mecz.
mam nadzieję że w finale zagrają Dott i Doherty
Wolałabym jednak żeby mu się to przysłużyło... :-)
Moich faworytów do zdobycia tegorocznego tytułu Mistrza Świata mogę przedstawić w następującej kolejności (nie kieruję się wyłącznie sympatią, w niektórych przypadkach jedynie wynikami w turniejach oraz drabinką MŚ):
1. Ronnie O'Sullivan
2. Graeme Dott
3. Neil Robertson
4. Ken Doherty
5. M. Stevens
6. Stephen Hendry
7. Ding Junhui
8. Peter Ebdon
Pozdrawiam miłośników snookera!!! :-)
jesli Ronie nie wytrzyma psychicznie to odpadnie dośc wcześnie....... trafił na zbyt wielu silnych przeciwników...... ale jak wspominałem moze to mu sie przysłużyć i grac rewelacyjnie :D
drabinka Roniemu albo sie przysłuży i grajac z Dingiem, parwdopodobnie Robertsonem, poźniej Hawkins (bo nie wierze w odmiane Higginsa) greame dott......... to bedzie najtrudniejsze zadanie....... no a w fianle to jest duzo opcji z dolnej tabelki :D ....Ebdon Selby Lee Murphy Carter Doherty.... ale z dolnej cześci to przewiduje wyjście albo Ebdona albo Dohertego.... biore tez pod uwage selby'ego ........ MS beda zapewne emocjonujące........ w końcu zostało już tylko dwa tygodnie :D:D pozdrowienia dla fanów O'Sullivana i miłośników Snookera :D:D
Dohertego trzeba poważnie brać pod uwagę. To bardzo solidny, doświadczony zawodnik co będzie bardzo ważne w meczach do tak dużej ilości frejmów. Nigdy się nie poddaje, potrafi odrobić dużą stratę i świetnie wytrzymuje psychicznie końcówki. Może wygrać te mistrzostwa pod warunkiem, że nie trafi na zawodnika z większym błyskiem, np. Robertsona, będącego w rewelacyjnej dyspozycji.
..., to moja kolejność będzie następująca:
1. Dott
2. Robertson
3. Doherty
4. Hendry
Te ostatnie dwa nazwiska budzą pewnie pewną wątpliwość, ale po prostu dolna część drabinki jest słabsza. Jednak sercem będę za Stevens'em. Tylko on może wygrać, nikt poza nim. Jeśli on wygra będę mógł powiedzieć: "Umarł Król, niech żyje Król".
Będę całym sercem za Stephenem Hendrym, jednak realna kolejność faworytów jest taka: 1.Dott 2.Robertson 3.O'Sullivan 4.Ding 5.Ebdon i dopiero szósty Stephen. Tak przynajmniej uważam, staram się być obiektywny. Raczej nie stawiam na będącego w słabej formie Johna Higginsa. Pozdrawiam
C'mon Ronnie. O'Sullivan wygrasz to. Wierzę w Ciebie. C'mon Ronnie.
To ciekawe, ale możliwe jest, że tak będzie. Zdziwiło mnie to, że w finale będzie Selby, ale to tylko świadczy o tym, że górna część drabinki jest bardzo silna, a dolna nieco słabsza. Ja stawiam, że w finale znajdzie się Dott (bo jest dobry) i Stevens (bo mu kibicuję:)). Poczekamy, zobaczymy.
Mnie wyszło że w finale zagra Graeme Dott i Mark Selby. Dość dziwne typowanie ale kierowałem się drabinką i swoimi spostrzeżeniami. Zobaczymy
:D
Odkąd zaczełam ogladać snookera najbardziej spodobał mi się Hendry, świetnie gra zycze mu powodzenia
Ronniemu trudno będzie na tych MŚ, zakładając, że jego przeciwnikami będą po kolei: Ding, Neil Robertson(?), John Higgins(?), Graeme Dott / Mark Williams (?), Stephen Hendry(?). Myślę jednak, że jeśli tego dokona i wygra tegoroczne MŚ, to wszyscy będą na 100% wiedzieli, że mają do czynienia z prawdziwym mistrzem (fani Ronniego, do których się zaliczam, za pewne już to wiedzą). Pozdrawiam wszystkich miłośników snookera!!! :-)
Oby ta drabinka się przysłużyła O'Sullivanowi. Trudni przeciwnicy, to może się zmobilizuje i będzie dobrze grał. C'mon Ronnie!
finał to będzie Dohety vs. Robertson!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ding Junhui nie da rady trafił na Ronny'ego O'Sullivan'a ,ale O'Sullivan wygra mistrzostwa Świata w snookerze. Neil Robertson może wygra z dobrą formą mistrza snookera. Albo Stephen Hendry który wygrał w mistrzostwach Świata ,aż siedem razy ..Poza tym pozdrawiam wszystkich fanów snookera.
... z Asioolą. Day ma pecha, że trafił na Neila. Jak go pokona, to trafi na Dinga/Ronniego. Jak ktoregoś z nich pokona, to trafi najprawdopodobniej na Higginsa. Beznadziejne.
... liczę dni do MŚ. Zawszę zapisuję ilość dni do MŚ pod datą, gdy piszę ją w moich zeszytach szkolnych. Ciekawe, czy któryś z moich nauczycieli mnie za to upomni :D
Ach nie mogę się doczekać Mistrzostw Świata. Licze dni. A na wyczekiwanie China Cup. Ach dzieje się
Słyszałem na antenie Eurosport, że podobno Alex Higgins ma zamiar wrócić do snookera. Ciekawe, czy tak będzie :D.
No normalnie beznadzieja :/ moze i emocje itp. ale spojrzcie: zalozmy ze Neil pokona Day'a. Potem zagra z Dingiem lub O'Są. I co? nawet jesli ich przejdzie to czeka na niego najprawdopodobniej John Higgins... ah :( szkoda.
och, co za nieszczęście ! x** Taki mecz na początku, a przeceż zaplanowałam sobie, ze taki będzie finał.. ! ;]] hie hie. ;DD no cóż nie wszystko się spełnia.. najgorsze jest to, że nie mam faworyta z tego pojedynku.. ! ;P zobaczymy jak to się rozwinie ! xP
Wykrakałam. :) Drabinka już się ukazała! A z kim gra O'Sullivan w pierwszej rundzie?! Z Dingiem! Prawie się zakrztusiłam, gdy to przeczytałam! Dwóch faworytów, w jednym pojedynku. Dwa - w jednym! Zapowiada się wspaniałe widowisko. Nie mogę się doczekać! Obu zawodników darzę dużą sympatią, ale to O'Sullivanowi będę kibicowała (mój nr 1!). Pozdrawiam fanów Ronniego, Dinga i oczywiście snookera!
Kiedy poznamy pełną drabinkę na MŚ?
jest juz prawie pelna drabinka na ms na stronie world snooker association
To fakt. Zgadzam się z Piter'em. On jest silny. Może dużo zwojować w MŚ. Chociaż nie jestem za nim, to jednak muszę mu oddać, to że jest w tym momencie chyba najlepszym snookerer'em. Jednak i tak uważam, że Stevens wygra MŚ :P
Nikt nie ma szans z Ronniem. Prozac robi swoje, Ronnie jest szczesliwy, a jak jest szczesliwy to nikt nie ma szans. Bedzie jak w 2004 kiedy nawet Hendry dostal becki do 4.
Kiedy i gdzie odbędzie się losowanie par do MŚ???
Mam nadzieję, że Stevens wypadnie świetnie. Już dwa razy był w finale MŚ, ale ani razu nie wygrał. Taki mini-White. GRAJ DLA PAULA, MATTHEW!!! LICZĘ NA CIEBIE!!! W TYM ROKU WYGRASZ!!!
Kto wie gdzie trzeba kupować bilety na mistrzostwa świata ? Z góry dzięki ;)
Chciałbym się dowiedzieć czy jacyś polscy zawodnicu uczestniczą w snookerze ?
Witam, kiedy i gdzie mozna rezerwowac bilety na mistrzostwa swiata??? Dzieki Wilkie.
zastanawiam sie ile sie grało finał 1952 Horace Lindrum Clark McConachy 94 - 49 :do 94 wygranych hahaha
Mam nadzieję że Stephen Hendry pokaże jeszcze na co go stać bo na razie nie może znaleźć formy ale jak ją odszuka to tak jak w latach 90 rozgromi wszystkich rywali jego na to stać i trzymam za niego kciuki ;] i niech Pan Hendry o tym wie :D
Dwa lata pod rząd "otrzymywaliśmy" Mistrzów raczej z przypadku, nie są to wielkie gwiazdy snookera a zwycięstwo w Sheffield zawdzięczają dużej dozie szczęścia;] w Tym roku myśle że zabłyśnie Jasna Gwiazda- moze Ding, moze powróci któryś ze starszych zawodników w wielkim stylu;] pozdrawiam